Poprzez pliki "cookies" należy rozumieć dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, przechowywane na urządzeniach końcowych użytkowników przeznaczone do korzystania ze stron internetowych. Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika i odpowiednio wyświetlić stronę internetową dostosowaną do jego indywidualnych preferencji. "Cookies" zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
Pliki „cookies” używane są w celu dostosowania zawartości stron internetowych do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych. Używane są również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, które pomagają zrozumieć w jaki sposób użytkownik korzysta ze stron internetowych co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika.
Stosowane są dwa rodzaje plików "cookies" – "sesyjne" oraz "stałe". Pierwsze z nich są plikami tymczasowymi, które pozostają na urządzeniu użytkownika, aż do wylogowania ze strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki pozostają na urządzeniu użytkownika przez czas określony w parametrach plików „cookies” albo do momentu ich ręcznego usunięcia przez użytkownika. Pliki „cookies” wykorzystywane przez partnerów operatora strony internetowej, w tym w szczególności użytkowników strony internetowej, podlegają ich własnej polityce prywatności.
Standardowo oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych domyślnie dopuszcza umieszczanie plików "cookies" na urządzeniu końcowym. Ustawienia te mogą zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies” w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików "cookies" dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). Ograniczenie stosowania plików "cookies", może wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronie internetowej.
Pozdrowienia od Jasia:)
Lecznica i weterynarze na 6 !!! Moja Flo uwielbia Panią Dominikę Borkowską.
Wspaniała, życzliwa, profesjonalna przychodnia! Pies jest podmiotem, a nie przedmiotem. Brawo!
Wyjątkowy lekarz i miłośnik zwierząt. Zawsze profejsonalna i miła. Ludzie nie spotykają sie z taką opieką.Zawsze wdzięczni za opiekę nad Piperem H. i J. Kołodziejscy
Jestem pod dużym wrażeniem wizyty u Pani Doktor. byłam u Niej z moim psem pierwszy raz 12 marca. Wcześniej zachorował na babeszjozę i był leczony u dwóch innych weterynarzy.Wizyta u Pani Doktor trwała co najmniej godzinę. Jest ona profesjonalistką najwyższej klasy, dysponuje najnowszą wiedzą. Dowiedziałam się mnóstwa szczegółów dotyczących profilaktyki chorób, odżywiania i również praktycznych rzeczy, które są dla mnie ważne, np. o podrózy za granicę z psem. Od momentu kiedy pies zachorował cały czas byłam niespokojna czy nie popełniam błędów. Po wizycie u Pani Doktor uspokoiłam się po raz pierwszy od 3 tygodni. Serdecznie polecam!
Jestem pod dużym wrażeniem wizyty u Pani Doktor. byłam u Niej z moim pieskiem pierwszy raz 12 marca. Wcześniej zachorował na babeszjozę i był leczony u dwóch innych weterynarzy.Wizyta u Pani Doktor trwała co najmniej godzinę. Jest ona profesjonalistką najwyższej klasy. Dysponuje najnowszą wiedzą. Dowiedziałam się mnóstwa szczegółów dotyczących profilaktyki chorób, odżywiania i również praktycznych rzeczy, które są dla mnie ważne, np podrózy za granicę z pieskiem. Od momentu kiedy mój piesek zachorował cały czas byłam niespokojna czy nie popełniam błędów. Po wizycie u Pani Doktor uspokoiłam się po raz pierwszy od 3 tygodni. Serdecznie polecam!!!!!
Pojawiły się tu krytyczne głosy, zapewne macie ku temu powód, ja jednak nie zmieniłem zdania: jeśli kiedyś sfiksuję i z ateizmu przejdę na buddyzm, to... poproszę aby opiekowały się mną Pani Dominika Borkowska oraz Pani Joanna Justyna Kołodziejska - wtedy, to tylko żyć, nie umierać. Pamiętając o tym, że życie psiaka mnoży się "razy kilka" - wchodzę w to tym bardziej. p.s. a tak poważnie, to nie dajcie się zwieść konkurencji, to naprawdę wspaniałe miejsce dla zwierzaków
Pani doktor jest wspaniala. Zawsze bardzo dokladnie bada pacjenta. Slucha opiekuna. Wyciaga wnioski, niestrudzenie szuka rozwiazania problemow. Do tego jest mila, spokojna i rzeczowa. Zawsze wychodzimy z jej gabinetu doskonale poinformowani. Co wazne - pracuja z nia lekarze bioracy z niej przyklad. Canfelis to swietna przychodnia, bardzo polecam. Nie waha sie skierowac zwierzaka do specjalisty, kiedy jest taka konecznosc - moj kotek ma chloniaka, od razu zostalismy skierowani do dr. Jagielskiego.
Moje Ragdolle bardzo lubią P. Dominikę i czuje że naprawdę są pod fachową opieką :) podoba mi sie to, ze wszystko za każdym razem mam zapisywane co, jak, kiedy, podoba mi sie to, że dostaje przypomnienie smsem o terminie wizyty dzień przed. Gabinet jest bardzo dobrze wyposażony i nigdy nie ma pośpiechu przy badaniu nie jest to odpukane i następny pacjent tak jak to jest w większości wetów. Super kontakt e-mailowy zawsze można liczyć na P. Dominikę. Polecam
Najlepszy Lekarz dla zwierząt , jakiego do tej pory poznalam.Kto kocha swojego zwierzaczka , to tylko i wylącznie u P.Doktor .Borkowskiej . Jestem szczęśliwa , ze ostatnie póltora roku moglam leczyć mojego Lopcia u Pani Doktor.z calym szacunkiem i podziwem .
Dziś byliśmy z żoną z naszym nowym członkiem rodziny. Jesteśmy zachwyceni podejściem Pani Dominiki, nasz urwis też :):):) Pełny profesjonalizm!
Pani Borkowska jest doskonałym lekarzem. Jej opiece od wczesnego szczenięctwa oddaliśmy nasze psy i jesteśmy bardzo zadowoleni. Są w najlepszych rękach. Bardzo doceniamy zaangażowanie pani Dominiki, jej wspaniały kontakt ze zwierzętami i ich opiekunami. W ogóle personel Canfelisu jest bardzo dobrze wykwalifikowany, a i samo miejsce jest bardzo przyjazne i zachęca do wizyt.
Znakomita lekarka. Nie spotkałem jeszcze osoby, która z takim oddaniem i fachowością wykonuje swoją pracę. Ma genialne podejście do zwierzaków a jednocześnie jest w stanie konsultować swoje plany i decyzje dotyczące leczenia z innymi weterynarzami. Co tu dużo mówić, jeśli w kolejnym wcieleniu będę psem, to mając wybór poproszę Canfelis. Wojtek Szydłowski.
Zawodowiec-z powołania z miłości i kompetencji w stosunku do...wszystkich zwierząt i ich właścicieli. Osoba godna polecenia. Sam bywam w tej klinice ze swoimi a również pieskami sąsiadów i zawsze wychodzę z dużą dozą nowych wiadomości o świecie zwierząt. Żałuje że mój lekarz rodzinny nie jest taki jak Pani dr Dominika.
Bardzo jestesmy zadowoleni z uslugi, kompetencji i podejscia do naszego szczeniaka.Sabi
Pani doktor Dominika Borkowska to najwspanialszy lekarz weterynarii jakiego znam (a znam wielu). Każdy kto choć raz zetknął się z Panią doktor wie o czym mówię. Jest świetnym specjalistą, a poza tym pzryjacielem zwierząt. Podejście do zwierząt fantastyczne, każdego zwierzaczka traktuje nie jak kolejnego pacjenta ale tak jakby był jedyny i wyjątkowy. Właścicielom pacjentów udziela odpowiedzi na wszystkie pytania ( u pani doktor nie ma tzw "głupich pytań").Żadna z pozytywnych opinii na temat pani doktor nie jest w najmniejszym stopniu przesadzona. Pani doktor, jest pani wielka!!!!
Wyśmienici lekarze,z podejściem do zwierząt,znajacy sie na rzeczy,przemiła atmossfera.
Polecam! Moja kotka została bardzo trafnie zdiagnozowana i zoperowana. Nawet narkoza została przeprowadzona w taki sposób, że zwierzątko bardzo szybko doszło do siebie i to bez żadnych skutków ubocznych. Kotka ma 13 lat i istniało ryzyko związane z "podeszłym" wiekiem. Wspaniałe podejście do swojej pracy wszystkich pań z Canfelis zrobiło na nas duże wrażenie. Acha! Poleciliśmy panią Dominikę znajomym z poturbowanym kotem, który w innej przychodni dostał wyrok: "nie rokuje - uśpić". Tutaj został uratowany i ma się dobrze!
Fantastyczny lekarz. Pani doktor od kilku lat leczy moje chorowite zwierzaki. Kotce w zasadzie uratowała życie i to nie raz. Nie obawia się konsultacji u specjalistów, sama je zaleca. Podejście do czworonogów ma świetne. To, co jest bardzo cenne, to fakt, że zawsze można do niej napisać albo zadzwonić, gdy coś się dzieje. Nie spieszy się, nie zbywa, zawsze odpowiada na pytania. A przede wszystki ma ogromną wiedzę.
Pani Dominika 2 razy wyrwała śmierci mojego kota :) za co będziemy zawsze wdzięczni. Jest doskonałym specjalistą i świetnym człowiekiem. Wprawdzie moje zwierzaki jej nie lubią ;) ale wiem że tylko Pani Dominika tak dobrze i dokładnie się nimi zajmie.
Polecam! Zwłaszcza panią dr Kasię Ferenc. Super kompetentna i mega kochana! Mamy do niej 100 % zaufanie.
Wspaniała Pani doktor wykryła u mojego kotka paskudną chorobę praktycznie malo słyszał dziwnie się zachwywał ale dopiero w tej klinice został zbdana bardzo dokładanie aż byłam zdziwona że można z taką dokładność podejsć do badania i dzieki temu wykryła paskudne chorubsko dzieki niej kotek z dnia na dzień czuję się lepiej. Przez dwa lata bedąc w innych lecznicach żaden lekarz nie miał pojęcia co mu jest podchodzili do badania olewająco ;-) ta pani doktor widac że ma powołanie do tego co robi. Dziekuje jej i jestem b, wczieczna że są jeszcze tacy specjaliści z prawdziwego zadażenia .
Ja kocham tę Panią dr. za wielokrotne uratowanie moim zwierzakom życia!!! Chciałabym kiedyś znaleźć tak kompetentnego i oddanego "ludzkiego" lekarza, bo moje zwierzaki są w najlepszych rękach.
Doktor Dominika jest świetnym specjalistą, zwłaszcza od kotów. Na forach internetowych ma całe grupy fanów. Niedawno skończyła specjalizację podyplomową za granicą. Ma cudowne podejście zarówno do zwierząt, jak i do ich właścicieli. Jest zawsze miła, rozumie obawy i niepokój, udziela szczegółowych informacji (także przez telefon, gdy spanikowany właściciel dzwoni nawet o najdziwniejszych porach), do zwierzaków podchodzi delikatnie i z szacunkiem. Nie wydaje opinii "na oko", zleca niezbędne badania, najczęściej stawia bardzo trafne diagnozy nawet w trudnych przypadkach. Uratowała już niejedno stworzenie. I do tego jest przesympatyczna :)
Zawiedli mnie dwukrotnie. Zatrudniony zespół wykazuje kompletny brak empatii (ja miałam do czynienia z lek. D. Borkowską-Bąkałą oraz tech. M. Rudzińską). Dla nich wszystko stanowi problem. Niestety, ale moje doświadczenie potwierdziło jedynie opinie wielu kientów z innych forów, w które wcześniej nie chciałam uwierzyć. Całe szczęście w Warszawie jest szeroki wybór przychodni weterynaryjnych. Dbającym o zwierzaki zalecam omijanie tej lecznicy szerokim łukiem - inaczej, w przypadku nagłych problemów po prostu nie uzyskacie pomocy.
Od 15 lat jeździmy do Dominiki Borkowskiej (teraz dwojga nazwisk). Kiedy zwierzę jest zdrowe, nie ma kłopotu. Kiedy choruje, do tego przewlekle, lekarze pokazują swoje prawdziwe oblicze. Podoba mi się podejście właścicielki zarówno do organizacji lecznicy i zasad w niej panujących, jak i do zwierząt. Przede wszystkim do zwierząt :) To jedna z tych osób, których powołaniem jest zajmowanie się zwierzakami. Polecam z czystym sumieniem. Zwłaszcza, że w parze z miłością idzie fachowość na wysokim poziomie. Oby tak dalej :)
Super klinika.Bardzo profesjonalni lekarze. Zrobią wszystko, aby ratować zwierzęta. Opiekują się moimi kotami. Nigdzie nie spotkałam się z taką życzliwością i troską.
Wspaniała przychodnia dla zwierzaków, wspaniały zespół. Z naszą Polą jest "nie fajnie" od prawie miesiąca. Zaangażowanie dr. Pauliny- bezcenne, współpraca całego zespołu, konsultacje aby pomóc naszemu biedactwu, tak, są takie miejsca!!. Spotkaliśmy już w tym czasie wszystkich lekarzy, techników. Przychodnia wspaniałych ludzi!!
Od 8 lat niezmiennie wracam ze zwierzakiem do tej przychodni gdy tylko jest potrzeba. Serdecznie polecam Panią Kasię Ferenc. Nigdy nie zawiodła, ma wielkie serce. Nie zapomnę też o bezinteresownej pomocy jakiej udzielono w tej przychodni zwierzęciu które znalazłam na ulicy. Goga Pozdrawia!
Świetni weterynarze.
Do kliniki Canfelis trafiłem z polecenia znajomej, początkowo nie chciało mi się wybrać tam ponieważ miałem kawałek do nich a inną przychodnie miałem pod nosem. Leczyłem swojego Amstaffa ( w przychodni "koło domu" ) na zapalenie trzeciej powieki, zapalenie powracało non stop. Postanowiłem sprawdzić tak polecaną przychodnię przez znajomych oraz osoby na forum.
Pierwsza wizyta i mega pozytywne zaskoczenie w podejściu do zwierzaka. Boston został przyjęty na wizycie przez Panią Paulinę Tucholską - lekarz super - na wizycie oprócz sprawdzenia chorych oczu u mojego psa został on przebadany od podstaw, obejrzany, obsłuchany itp, w poprzedniej klinice kończyło się to na sprawdzeniu tego "z czym przyszedłem " u psiaka. Pani Paulina nie dość ze profesjonalnie zajęła się psem to wyjaśniła cały przebieg leczenia i skonsultowała całą sprawę z lekarzem okulistą w klinice. Leczenie pomogło i zapalenie ustąpiło - obyło się bez zabiegu "czyszczenia trzeciej powieki"i usypiania psiaka. Dodam ze w trakcie leczenia Pani Paulina w ramach kontroli przyjmowała nas poza kolejnością żeby upewnić się że leczenie pomaga.
Kolejna wizyta była w chwili konieczności wykonania zabiegu u mojego psa - tutaj już nie zastanawiałem się gdzie udać się na taki zabieg. Tym razem trafiliśmy w ręce Pani Anny Ruszczak która podobnie jak Pani Paulina mega profesjonalnie zajęła się psiakiem, wyjaśniła mi na czym polega zabieg - tym bardziej ze zabieg wymagał narkozy psa. Psiak po zabiegu został na obserwacji w klinice po czym wrócił cały i zdrowy do domu. 5* to za mało aby wyrazić moje i Bostona zadowolenie z kliniki Canfelis !!!!!
Tak powinno być w każdej lecznicy. Począwszy od lekarzy i ich podejścia do klienta oraz pacjenta, przez sprzęt, na wystroju i porządku skończywszy. Jeździmy do nich z Ursynowa :)
U mnie, na Mokotowie sporo jest lecznic dla zwierząt, ale ja wybrałam Canfelis. Mimo że mam tu ponad 20 km, przyjeżdżam tu od kilku lat. Dr Katarzyna Ferenc to wspaniały rozmówca, empatyczny człowiek i szczerze zainteresowany rozwiązaniem problemu lekarz. Ja i mój pierwszy kot poznałyśmy panią doktor w 2010 roku, kiedy to moja kotka Malaga (ufna i spokojna) histerycznie zniosła szczepienie w innej klinice. To była moja motywacja do poszukania innej lecznicy i tak trafiłam na Canfelis. Ciepło, zaangażowanie, wyczerpująca komunikacja z właścicielem i sposoby na zajęcie zwierzaka oraz rozległa wiedza dot. odżywiania zwierząt to coś, co wyróżnia dr Ferenc na tle innych lekarzy.
W tym roku odwiedziłam Canfelis z moim drugim kotem Tygrysem (mniej ufnym, niespokojnym i trudnym) a mimo tych przymiotów charakteru, cała wyprawa do gabinetu była znośna. Po prostu w Canfelisie leki stają się jakby mniej straszne, pobranie krwi mniej histeryczne, a pomoc w zawstydzających problemach - zaparcie u kota – delikatna i skuteczna.
Poza uznaniem dla dr Ferenc (a także sympatią dla przemiłej pani Angeliki), pragnę dopisać, że Canfelis nie zna problemu smrodku zwierzęcego, jest tu kolorowo jak w Disneylandzie, stojaki na kroplówki mają pluszowe balony, tapeta w gabinecie to istna tęcza, a recepcjo-sklepik to kramik pełen łakoci i zabawek.
Co najważniejsze – po wyjściu z gabinetu wiem dokładnie, za co płacę. Bo to co jest niezwykłe w Canfelisie - to przejrzystośc rachunku i dbałość o to, żeby właścicel zwierzaka wiedział, ile kosztuje wizyta, ile lek, ile jego ordynacja, a ile np. kołnierz. Przejrzystość wspaniała!
Pomimo że mieszkam w centrum Warszawy, zawsze z chorym psem jeżdżę do Canfelis. Mam pełne zaufanie do pracujących tam lekarzy, a ich podejście do pacjentów jest... ponadprzeciętnie doskonałe! Mój pies zawsze może liczyć na smaczka, głaskanie, miłą rozmowę, a wiszące wszędzie kolorowe zabawki pozwalają mu poczuć trochę beztroski w gabinecie weterynaryjnym.
Co jednak ważne - pracujący tam lekarze są bardzo kompetentni, zawsze dostaję pełną informację na temat choroby i możliwości leczenia psa. Nigdy też nie czułam, że z powodu kolejki czekających pacjentów mój Stefanek zostanie zbadany krótko czy pobieżnie, zawsze lekarze mają dla nas tyle czasu, ile potrzeba. Dodatkowy atut to parking przed lecznicą. Zdecydowanie polecam Canfelis!
Miła obsługa,trafne diagnozy.polecam
Bardzo dziekuje dr Izie za serce okazane mojej Afeni. Po wielu probach w innych lecznicach wydaje sie sie wychodzimy na prosta... najlepsza lecznica :)).
Jedyna przychodnia do której mamy zaufanie profesionalna obsługa wspaniali lekarze tylko tam chodzimy z naszym psem Georgem i kotką Anabel polecamy i goraco pozdrawiamy
Jeżdżę do lecznicy z Ząbek z trzema kotami. Najważniejsze dla mnie jest to, że lekarze nie wstydzą się kierować zwierzaka dalej do specjalistów w danej dziedzinie, jeśli wyniki badań są niejednoznacznie. W mojej opinii nie ma nic gorszego niż leczenie "na oślep za wszelką cenę". Nie zniechęca nawet długie czasami czekanie na wizytę bez zapisu, bo to znak, że lekarze wiedzą co robią i ludzie im ufają.
Szczerze polecam! Moja Sunia uwielbia dok. Kasię Ferenc, która ma wspaniałe podejście do zwierząt!
Świetni lekarze z olbrzymią wiedzą i jeszcze większym sercem dla zwierząt! Pełen profesjonalizm.
Świetna lecznica i super obsługa - gorąco polecam, znają się na rzeczy, kochają zwierzęta i mają do nich świetne podejście - ze zwierzakiem tylko tutaj :)
Szukałem przychodni, czytałem opinie, wymyślalem, sprawdzałem, a okazało się że "pod nosem" mam to czego szukam. Jestem zadowolony, mój pies chyba też bo w przychodni zachowuje się jak w domu.
Bardzo fajna lecznica. Prezes został przebadany przez dr Dominikę od łap po fafle o szynko doprowadzony do porządku pi względem zdrowotnym. Przychodnie chyba zwiedził cała, pozaprzyjaznial się z innymi lekarzami a z Magda z recepcji to by poszedł w dym nawet nie patrząc czy jestem obok :) podsumowując bardzo fajnie, szkoda tylko ze strasznie daleko od nas :(
Byłyśmy z córą w lecznicy z naszą chomiczką u p. dr Jańczaka i mogę powiedzieć tylko jedno: super!!! W pełni zasłużona 6stka za nastawienie i podejście do zwierzaka, zaangażowanie w sprawę, prawdziwe serce i rzetelną chęć pomocy. Od dzisiaj tylko tam będziemy kierować swoje kroki. Poszłyśmy w ciemno, bez polecenia i z duszą na ramieniu. Naprawdę było warto. Polecam wszystkim bardzo gorąco :)
Wspaniała obsługa. Profesjonalne podejście. Bardzo empatyczni i sympatyczni lekarze, widać że to dla nich nie tylko praca ale i pasja. Moje dwa Alaskan Malamuty w pełni to potwierdzają ! :-) Gorąco polecam !
Mialo być najpierw 3*, ale po ost wizycie z moim psem daje 1* za totalny brak wiedzy merytorycznej i narzucanie swej ideologii jednej z pań weterynarz. Nie chce tutaj przytaczać nazwiska, ale świat i nauka postępuje, a konserwatywne poglądy należałoby wręcz zachować dla siebie. Blednie postawiona diagnoza.
Jestem zachwycona. Zawsze chętnie idziemy na wizytę. Nasz kocur jest przewlekle chory i przychodnie odwiedzamy często. Zawsze jesteśmy zadowoleni z wizyty. Nasz kot otoczony jest ogromną troską. Polecamy serdecznie jeśli ktoś się zastanawia nad wizytą.
W Canfelis leczymy podopiecznych Stowarzyszenia na Rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje od lat, a lekarze weterynarii tam pracujący są nie tylko profesjonalistami, ale także ludźmi obdarzonymi empatią. Nie raz i nie dwa cały zespół lecznicy zaangażował się w pomoc bezdomnym zwierzętom. Kto korzysta z usług Canfelis wie także, że stoją tam nasze skarbonki. Dzięki hojności klientów lecznicy możemy opłacić leczenie i szczepienia naszych zwierzaków.
Miejsce do polecenia! Z troska zajmują sie zwierzetami. Mila i profesjonalna obsluga. Ladne i estetycznie urzadzone gabinety.
Profesjonalizm, pasja, poświęcenie- wspaniały team weterynaryjny
Bardzo sympatyczna i fachowa obsługa, ceny akceptowalne, można się umówić od ręki lub telefonicznie. Czasem można trafić na srogie kolejki i trzeba niestety czekać, a z pupilem nie zawsze jest to łatwe.
Bardzo profesjonalne i empatyczne podejście do zwierząt. Moje psy zostały bardzo dobrze „obsłużone” a ja o wszystkim informowana. Polecam.
Przychodnie polecam z jednego powodu. Natrafiłem na rewelacyjną dr. Ferenc która bardzo rzetelnie opiekowała się moim psiakiem. Zawsze merytorycznie przygotowana, z wiedzą i rewelacyjnym podejściem do zwierząt. Gdyby nie fakt, że się przeprowadziliśmy nadal byśmy korzystali z usług przychodni, do której nie mam zastrzeżeń. Rekomenduje w 200 %. Pozdrawiam Tomasz Błaszczyk
Mam starego psa, który nie jedną klinikę weterynaryjną widział. Ta jest zdecydowanie najlepsza z nich wszystkich. Żałuję, że nie trafiliśmy na nią wcześniej, a dopiero trzy lata temu. Ceny nie są najniższe, ale nie odstające raczej od średniej, za to opieka na najwyższym poziomie.
Dobrzy lekarze ale organizacja kliniki nie najlepsza - byłem 3 razy i za każdym razem trzeba było czekać 1-2 godz.
Byłem w Canfelis z moim psem na USG jamy brzusznej po dość ostro przebytej chorobie układu pokarmowego. Chodziło o to żeby sprawdzić, czy była to na pewno tylko infekcja. Badanie zostało wykonane bardzo dokładnie, bez trudu jestem sobie w stanie przypomnieć własne USG które trwały krócej ;) To samo dotyczy opisu, który otrzymaliśmy po wizycie. Personel jest bardzo uprzejmy i zainteresowany zwierzęciem, ma się wrażenie, że to naprawdę osoby z powołaniem do tej pracy. Mogę polecić z czystym sumieniem.
Wspaniali lekarze pełni oddania, empatii i wiedzy. Bardzo dobra obsługa zarówno w recepcji jak i przez lekarzy. Rzadako spotyka sie tak profesjonalną klinikę weterynaryjną ktorą mogę polecić z czystym sumieniem
Bardzo sobie chwalę , przychodnię , pozdrawiam serdecznie cały personel Ja i moje zwierzęta : Koty -Kizia, Sowa , Filemon ,Dyzio i psy Filon i Pinia.
Polecam Panią doktor Dominike. Znakomity specjalista, przy tym miła i dyspozycyjna.
Ruda jest zadowolona, więc jest dobrze! Nawet bardzo dobrze. Ja się nie wypowiem, bo mnie nie leczyli. Niektórzy powinni się uczyć od lekarzy weterynarii tam pracujących. Chciałbym żeby mój lekarz rodzinny miał takie podejście do mnie, jak weterynarze tam pracujących do moich kotów. Stefan też zawsze szczęśliwy z Canfelisa wraca ;-) Pani doktor Paulina Sowik najlepsza. Szacunek. Polecam. I tak jak już wcześniej ktoś napisał, ja też jak zejdę na psy, to chcę być leczony w Canfelisie.
Znakomita, profesjonalna lecznica z bardzo miłym teamem na pokładzie zarówno dla zwierząt z jak 8 ich właścicieli :)
Ogólnie miejsce jest super, naprawdę personel jest zainteresowany zwierzętami. Oddałam tam mojego psa, bo miał jakieś problemy z żołądkiem. Ale dzięki lekarzom z tej lecznicy już nie ma
Lekarze na bardzo wysokim poziomie. W szczególności dr. Borkowska jest super specjalistą. Polecam
Bardzo wykwalifikowani specjaliści i lekarze. Atmosfera bardzo miła. I co najważniejsze - nie ma parcia na pieniądze. Szczere, profesjonalne podejście do zwierząt. Polecam Dr Sowik :) Moje zwierzaki są zadowolone i zdrowe!
Pierwsze wrażenie super pozdrawiam do zobaczenia
Bardzo fachowa opieka weterynaryjna, a co za tym idzie dość kosztowna... ale polecam...
Zero profesjonalizmu. Pies niezaszczepiony, nieodrobaczony, pazurki ucięte w bólu.
Profesjonalizm, wysoki stopień empatii, doskonałe wyposażenie gabinetów... Doskonałe miejsce dla Waszych chorych pupili do szybkiego powrotu do zdrowia.
Fantastyczni lekarze, od 8lat moja kotka jest pod opieką tej przychodni i Pani Doktor Dominiki. Z czystym sercem polecam.
Profesjonalna obsługa i dobra komunikacja. Lekarze troskliwi, empatyczni. Bez naciagania na zbędne wizyty lub badania. Sunia po zabiegu sterylizacji, szybko dochodzi do siebie. Zdecydowanie polecam!
Uwielbiamy. Najbardziej dr Borkowską. Tylko tu czujemy się zaopiekowani.
Fajne podejście do zwierzaków i ich właścicieli ale drogo w porównaniu z innymi przychodniami tego typu
Mila i chetna sluzenia pomoca kadra lwkatska
Miła atmosfera fachowa obsługa i bardzo sympatycznie,profesjonalni lekarze. Polecam
Super, chciałbym mieć taką opiekę medyczną jak moje zwierzaki w tej lecznicy.
Świetna przychodnia i najlepsza weterynarz jaką znam dr. Dominika Borkowska-Bąkała. Jest to jedyne miejsce do którego wybiorę się, gdy dzieje się coś poważnego, choć wcale nie mam blisko. Przed wyjazdem do Australii i koniecznymi w związku z tymi regularnym wizytami dojezdzalismy specjalnie do dr. Dominiki, która zarówno udzieliła nam wielu praktycznym rad jak i pomogła w ustabilizowaniu Luny, która choruje na padaczkę. Szczerze polecam przychodnie, wspaniała jakość usług i miła atmosfera.
Kiedy zejdę na psy to właśnie tam chcę być leczony.
Profesjonalny i bardzo cierpliwy dla zwierzaczków personel, klinika mała ale estetyczna i czysa.
Od blisko 10-ciu lat korzystamy z pomocy Pani Dominiki oraz zespołu lecznicy Canfelis. Bywaliśmy tam zarówno z wizytami rutynowymi (szczepienia / regularne "przeglady" zwierzaków), jak i w sytuacjach, w których inni weterynarze byli bliscy postawienia krzyżyka na psie. Lecznica jest prowadzona bardzo profesjonalnie, powiedziałbym, ze na poziomie dalece odbiegającym od tego, do czego przyzwyczaja nas przaśna rzeczywistość w niemal każdej dziedzinie "usługowej" w naszym pięknym kraju. Pani Dominika Borkowska jest nie tylko znakomitym lekarzem, nieustannie poszerzającym swoją wiedzę i doświadczenia, ale ma także ogromną empatię i to zarówno w stosunku do pacjentów jak i opiekunów. Z pełnym zaufaniem powierzamy jej już w sumie 3 nasze psy, dzięki temu nawet trudniejsze momenty w ich zdrowiu udaje się opanować i kontrolować, na tyle, na ile pozwala na to fizjologia zwierzaka. Dodam jeszcze, że oprócz zdolności stricte zawodowych, Pani Dominika posiada wysokie kompetencje menedżerskie. Będąc częstym gościem w lecznicy, obserwując "życie" w niej, ewolucję personelu, czuć, że nad wszystkim czuwa oko sprawnego i zaangażowanego szefa. Nic tam nie jest zostawione przypadkowi - bardzo chciałbym, aby tak funkcjonowały wszystkie miejsca, w których korzystamy z usług innych ludzi. Tym samym chciałem podziękować wszystkim lekarzom z Canfelis za wieloletnią pomoc dla naszych zwierzaków oraz życzyć kolejnych wielu, wielu lat sukcesów i zadowolenia z wybranej drogi!
Miła, serdeczna atmosfera, zainteresowanie zwierzęcymi pacjentami. Przyjechałam ze znalezionym na ulicy wróblem ze złamanym skrzydłem. Bardzo sympatyczne panie pokierowały mnie do ptasiego azylu, jednak najpierw obejrzały wróbla, dostałam dla niego wodę i pudełko z podkładem, żebym mogła bezpiecznie go przewieźć.
Opieka lepsza niż niejedna ludzka prywatna klinika.
5+ - za jakość się płaci ale się opłaci :)
Długie kolejki i czas oczekiwania zniechęcają, ale brak większych zastrzeżeń. Byłem z psem kilkukrotnie. Niestety czasami weterynarze boją się/nie chcą zdecydowanie doradzić lub powiedzieć, że nie wiedzą co jest psu.
Bardzo dobra przychodnia. Nigdy nie trafiłem na problem z zapisami. Wizyty przeprowadzane profesjonalnie i dokładnie.
Miła kadra, ładna lecznica, ale bardzo drogo :(
Bardzo miło podejście do zwierzaków zajebiste więc polecam tą przychodnie weterynaryjna
Moja ulubiona lecznica, kompetentna kadra - moje zwierzaki jak trzeba zawsze są objęte super opieką.Polecam placowkę z czystym sumieniem.
Cudowne miejsce .pełen profesjonalizm !!! Dr Kasia Ferenc cudowna!!!!dziękuję za opiekę nad moim pupilem.
Fachowa, troskliwa opieka zwierzat domowych. Specjaliści od kotków i piesków podejmą wyzwanie każdej chorobie naszego pupila, zatem polecam wszystkim posiadającym koty lub psy weterynarzy z przychodni Canfelis.
Byliśmy u Dr Zlot, polecam z całego serca!
Najlepsi specjaliści od chorych psiakow =)
Jeżdżę tam ze swoimi psami i kotami od kilku lat. Bardzo polecam.
Bardzo miła obsługa, pani doktor wyleczyła pazury mojego kota
Fachowa pomoc dla zwierząt. Dostępni specjaliści w różnych dziedzinach.
Profesjonalna i bardzo miła obsługa klienta
Wszystko zależy od lekarza, na którego się trafi. Polecam dr Borkowska, ma podejscie do pacjentów i stawia trafne diagnozy. Ogólne przychodnia ma zaplecze ambulatoryjne, ale chirurg i Usg tylko raz w tygodniu dostępny.
Bardzo kompetentni weterynarze. Bez prób naciągania na zbędne zabiegi.
Wizyta z psem przeprowadzona sprawnie, w miłej atmosferze. Pomimo dużej ilości osób czekających w kolejce, Pani Doktor udzielała wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie poruszane przez nas tematy dotyczące nowego psa. Badanie przeprowadzone dokładnie z dobrymi, rzeczowymi zaleceniami.
Profesjonalny i sympatyczny personel. Zwierzak w dobrych rękach
Świetni lekarze. Laboratorium na miejscu. Szczerze polecam.
Super miejsce i super lekarze z pełnym zaangażowaniem zajmują się pupilami
Profesjonalizmu im nie brakuje:) Polecam
Mili lekarze z dobrym podejściem do zwierząt. Kompleksowe badanie psiaka i pełen profesjonalizm
Profesjonalna opieka weterynaryjna zapewniona kazdemu pacjentowi.
Z całą pewnością nie polecam! Pani w recepcji nie chciała na sprzedać środka bravecto (tabletka na pchły i kleszcze) bez konsultacji z lekarzem. Reasumując chciała naciągnąć nas na wizytę u lekarza, po prostu chodzi o pieniądze. W innym miejscu sprzedano nam środek bez problemu. Naciągacze, nie polecam.
Odpowiedź weterynarza (2018-06-17 08:41)
Szanowny Panie , Nie namawiam Pana do korzystania z naszych usług, jednak nie mogę pozostawić Pana opinii bez odpowiedzi, gdyż wprowadza w błąd. Zachęcam do kupowania leków w lecznicy do której zwykle uczęszcza Pan z psem i nie chwalenia zbyt głośno lecznicy, która wydaje je bez wizyty czy zaleceń, bo czyni Pan „niedźwiedzią przysługę” i naraża na istotny konflikt z prawem. Nasza recepcjonistka w rozmowie z Panem powiedziała, że Bravecto jest lekiem recepturowym (wydawanym z przepisu lekarza), co oznacza, że jest wydawany na podstawie lekarskich zaleceń. Taką informację znajdzie Pan na każdym opakowaniu tego preparatu. Udzieliła również informacji, że mogą to być zalecenia innego lekarza weterynarii, skoro pies ostatni raz był u nas na wizycie kilka lat temu. Nasi pacjenci , po rozmowie z opiekunem w trakcie wizyty na temat wskazań i ograniczeń tego typu preparatów, mają w kartę wpisane zlecenie do regularnego wydawania przez recepcję. Dostają również zalecenia drukowane i podpisane przez lekarza weterynarii, aby mogli kupić preparat bez problemów w innej lecznicy. Istnieje szereg preparatów p/ pchłom i kleszczom, które nie są recepturowe- z oznaczeniem OTC, czyli sprzedawane bez recepty. Takie oznaczenie ma większość preparatów na kark oraz obroży (choć też nie wszystkie). Być może będzie to dla Pana zaskoczeniem, że lekarze weterynarii podlegają przepisom prawa weterynaryjnego i farmaceutycznego oraz są regularnie kontrolowani przez Inspektorat Farmaceutyczny oraz Inspektorat Weterynaryjny pod względem zgodności dokumentacji medycznej. Oznacza to, że sprzedaż produktu leczniczego jakim jest Bravecto , Nexgard czy Simparica (tabletki do zwalczania pcheł i kleszczy u psów)bez wizyty i zaleceń lekarza weterynarii jest niezgodna z przepisami i możemy nawet stracić prawo wykonywania zawodu Z poważaniem, lek.wet. Dominika Borkowska-Bąkała Kierownik Przychodni weterynaryjnej Canfelis
Przyjazne podejście do czworonogów i do ich właścicieli! Kompleksowa opieka! Polecam w szczególności dr Katarzynę Ferenc i Dominikę Borkowską.
Miła obsługa z bardzo dobrym podejściem do zwierząt.
Warto jechać nawet z drugiego końca miasta.
Fachowa, kompleksowa pomoc. Świetne podejście do futrzastych pacjentów. Doskonale wyposażone gabinety.
mały parking, umiarkowane ceny usług, średnio miła obsługa
Bardzo przyjazne miejsce, duża wiedza, cudowne podejście do zwierząt.
Jak dla mnie super. Przynajmniej na razie. Miła obsługa.
Profesjonalna obsługa ale długi czas oczekiwania.
Przyjazna, bezstresowa atmosfera i zespół świetnych lekarzy. Moje koty czują się tu jak w domu ;)
Wspaniali fachowcy od beznadziejnych przypadków.
Bardzo dobra przychodnia weterynaryjna,polecam.
Bardzo dobra przychodnia weterynaryjna. Polecam !
Najlepsza przychodnia i kadra lekarska
dla nas to SUPER KotoKlinika !!! Przyjazna Czworonożnym i ich Dwunożnym zdecydowanie :) a przede wszystkim lecząca Zwierzaki te najbardziej schorowane !!! Kropka dostała tu, prawie rok temu, "drugie", mamy nadzieję jeszcze dłuuuugie życie, za co jesteśmy wdzięczni każdej Dobrej Duszy, która Ją doglądała, a przede wszystkim Doktor Dominice ! :)
Te sientes como en casa...es agradable ,muchA rapidez,os esperMos...adios,,nos vamos de vacanciones
Doskonała lecznica, jedyne miejsce w którym leczę moje psy, gdyż mam 100 % zaufania do pracujących tam weterynarzy. Mają wspaniałe podejście do zwierząt, są dokładni, posiadają bardzo dużą wiedzę i nawiązują dobry kontakt z właścicielem. Szczególnie polecam dr. Dominikę Borkowską, która wielokrotnie pomogła moim zwierzętom przy ciężkich chorobach, a także fantastycznie wsparła mnie i poprowadziła przygotowania psów do wyjazdu za granicę.
Chcemy bardzo serdecznie podziękować Pani Doktor Kasi Ferenc za obecność i pomoc w tych ostatnich dniach, kiedy trzeba się było pożegnać z Tupakiem. Lekarz z taką empatią, taktem, wiedzą w takiej chwili (a w lepszych chwilach to już z pewnością!) to prawdziwy dar od Losu. Mam nadzieję, gdy już łzy obeschną i chwila minie, wrócić do Lecznicy i Pani Doktor z kolejnym Przyjacielem we futrze
Fantastyczna lecznica z genialną szefową i fachowym, zaangażowanym zespołem
Trafiłam do lecznicy z polecenia a właściwe mnie zapisano. Mój kociak trzymiesieczny a konkretnie Brytyjczyk krótkowłosy miał problem z oczkiem. Poprzedni weterynarz nie trafił najwidoczniej z leczeniem i w efekcie 2 tygodniowego leczenia moja Blusi zdarla sobie rogówkę z oka. Cierpiała strasznie a ja nie zdawałam sobie sprawy, że tak ją to boli. Na szczęście trafiliśmy na świetnego fachowca Panią Elwirę Buczek, która ulżyła mojej ślicznotce. Co więcej mogłam liczyć na pomoc telefoniczną gdy kociak ściągnął kołnierz i stan oka się zaostrzył-nie byliśmy obojetni Pani doktor. Minęło prawie 2 tygodnie i oczko jest zdrowe a kotek szczęśliwy i tym samym ja też. Z całego serca polecam Panią doktor ja i moja Blusi. Pani Elwiro bardzo bardzo bardzo bardzo dziękujemy za profesjonalizm,pasję i czułość
Polecam!! indywidualne i przemiłe podejście do "pacjenta" i profesjonalna obsługa.
Dokładnie mija 10 lat odkąd pierwszy raz trafiłam do lecznicy CanFelis. W przeszłości korzystałam z pomocy wielu lecznic vet., w tej do dziś leczę swoje zwierzaki. Bardzo dziękuję za dzisiejszą bardzo trudną wizytę, za całe 10 lat opieki nad Filusiem. Ratowanie życia jest zawsze najwyższym priorytetem w tej lecznicy; Misia, Hassan, Cheetah, Filuś. W bardzo trudnych chwilach dla mnie mogłam też liczyć na wsparcie, również ja sama. Bardzo serdecznie dziękuję.
Znamy się od początków istnienia kliniki. Pierwszą operację usunięcia listwy z guzami sutka przeprowadziła dr Dominika. Od tamtej pory przeszłam 3 babeszjozy i 2 kolejne operacje. Mam 14,5 roku. I jestem szczęśliwa, że tak blisko ich mam. Wdzięczna i ciągle w dobrej formie DIDI
Fantastyczna lecznica z zespolem dbajacym o dobro pacjenta i wlasciciela. Doktor Dominika oraz caly jej zespol nierzadko pracuje po godzinach by zapewnic opieke kazdemu potrzebujacemu zwierzakowi. Ona sama niejdnokrotnie poswiecila wlasne noce na opieke szpitalna nad chorym pacjentem mimo, ze lecznica nie jest calodobowa. Serdecznie polecam kazdemu oraz serdecznie pozdrawiam zespol.
To super klinika i Świetna Ekipa :-) Każdemu polecam. Moje dziewczyny i moje dzieciaki mają rewelacyjną opiekę. Bardzo, bardzo dziękuję
Od ponad 10 lat znam Canfelis i pracujących tam weterynarzy, dzięki nim mój ciężko chory labek mógł cieszyć się zyciem, to dzięki determinacji i wiedzy Pani Dominiki.
Leczę tam moje zwierzaki odkad przychodnia istnieje. Jestem pewna profesjonalizmu, serca dla pacjenta i tłumaczenia opiekunowi, co sie dzieje. Polecam serdecznie.
Polecam! Zwłaszcza panią dr Kasię Ferenc. Super kompetentna i mega kochana! Mamy do niej 100 % zaufanie.
Ponieważ, bardzo profesjonalnie i miło podchodzą do leczenia
Warto się umawiać na wizytę. Fajne podejście personelu.
Wspaniali weterynarze, zwłaszcza Pani Kasia. 10 lat opiekowali się troskliwie moją Bromba, a teraz mają pod opieką moje dwa bomble - Lily i Mulan
Super przychodnia dla zwierząt :) pomocni lekarze, szybka diagnostyka. Personel recepcyjno-techniczny zawsze z uśmiechem pomoże i doradzi także jak najbardziej przychodnia na 5+.
Polecam - USG psa szybko i precyzyjnie.
Wspaniałe miejsce dla zwierzaków potrzebujących pomocy. Profesjonalna i empatyczna załoga, usługi medyczne na najwyższym poziomie. Polecam.
Nawet na umówioną godzinę czeka się dosyć długo w poczekalni. Czasem miałam wrażenie że lekarz przedłuża leczenie...
Polecam moje dwa kociaki tu znalazły fachowa opiekę profilaktyczne jak i z zakresu chirurgii
Co do wpisu jednej osoby na temat nieinformowania o kosztach badań nie jest to prawdą, mnie pani doktor spytała, czy wyrażam zgodę na badania i na zapłacenie za nie konkretnej kwoty. Co do pracy recepcji również nieprawda, że panie są opryskliwe.. Panie bardzo angażują się w swoją pracę i bardzo pomagają, z żadną opryskliwością nigdy się nie spotkałam, zawsze za to z ogromną empatią i życzliwym podejściem. Nie piszcie krzywdzących i nieprawdziwych komentarzy.
Polecam z moimi zwierzakami - Jasio, Jeżyk & Ginger. Bez umówionych wizyt czasem trzeba dłużej poczekać, zwłaszcza jak trafi do kliniki nagły przypadek, ale warto. Kolejki bywają we wszystkich dobrych przychodniach.
Mój pies wciąż żyje. To chyba dobrze o nich świadczy.
Bardzo kompetentna lecznica a raczej lelarze ktorzy ja tworza
Zostali 30min po godzinie zamknięcia, żeby zbadać dokładnie mojego psa, za co jestem im bardzo wdzięczna. Bardzo przyjazne i kompetentne miejsce.
Byłam na USG z kotem. Bardzo profesjonalne miejsce.
Przytulne miejsce. Obsługa nie była super ale jest poprawna
super przychodnia, miła obsługa, widać chęć pomocy naszym pupilom
Zawsze miłe panie, z empatią do zwierząt, z uśmiechem do właścicieli
Świetni specjaliści z niesamowitym podejściem do pacjentów. Polecam w 100%
Fantastyczny zespół weterynarzy . Doświadczeni, zaangażowani, zdeterminowani, by pomóc choremu zwierzęciu. Praca lecznicy jest doskonale zorganizowana . Polecam w 100% !!! :)
Pełen profesjonalizm. Zwierzak zawsze zaopiekowany. Personel super ❤
Bardzo profesjonalny zespół weterynarzy. Widać, że robią to z miłości do zwierzaków a nie dla kasy. Wszystko jasno powiedziane i rozpisane na kartce. Nie narażają na niepotrzebne koszty związane z leczeniem pupila.
Weterynarze mają wiedzę leczą zwierząt metodą prób i błędów Polecam :)
Lekarze tam pracujący to naprawdę profesjonaliści. Lecznica świetnie wyposażona. Obsługa bardzo miła i kompetentna. Zdecydowanie polecam.
Fantastyczne i fachowe podejście do zwierzaków ,polecam
Przychodnia nie zasługują nawet na jedną gwiazdkę - ludzie niekompetentni, dla przychodni liczą sie tylko pieniądze zamiast idywidualnego podejścia do zwierzęcia. Nie wierze, że ta przychodnia ma tak dobre opinie, to co tam sie wyprawia to po prostu TRAGEDIA!!
Niestety nie polecam. Mój 15 letni pies trafił do kliniki z mocnymi objawami swędzenia, Pani doktor nie umiała go zdiagnozować, dostał antybiotyk na 2 tyg(!)i całą torbę leków. Efekt? Pies osłabł i nadal się drapie, a na testy Pani doktor wydałam 600zl.
Po moich ostatnich doświadczeniach z tą przychodnią weterynaryjną szczerze odradzam korzystanie z jej usług. Moja czternastoletnia sunia rasy york dwa dni po przebytej biegunce została tam zaszczepiona szczepionką VERSICAN Plus L4R bez poinformowania mnie o tym, że szczepienie dotyczy czegoś więcej niż wścieklizna. I żeby tego było mało po dwóch dniach zalecono mi podanie jej odrobaczenia, które dodatkowo osłabiło organizm zwierzaka. Jak się później dowiedziałam z opisu szczepionki i materiałów naukowych, to szczepienie jest zalecane przede wszystkich dla psów polujących, mających kontakt z dzikimi zwierzętami oraz szczurami i może wywołać niewydolność nerek. Moja sunia biegała pod opieką i tylko po własnym podwórku, więc doprawdy nie rozumiem dlaczego lekarz weterynarii zastosował u niej takie szczepienie. Myślę, że to nie przypadek, że po niespełna 3 tygodniach po tym szczepieniu Fionka zachorowała na ostrą niewydolność nerek i po kosztownym, ale wątpliwej jakości leczeniu odeszła na zawsze Podczas leczenia Fionki w tej przychodni popełniono mnóstwo błędów: brak diagnostyki pod kątem skutków ubocznych podanej szczepionki, niewystarczające płukanie pieska biorąc pod uwagę stan mocznika, brak leczenia owrzodzenia powstającego wskutek podwyższonego poziomu mocznika, nie dokarmianie psa gdy nie miał już apetytu. Obsługa klienta w tej przychodni też pozostawia wiele do życzenia. Przed planowanym USG jamy brzusznej wydano mi z oddziału szpitalnego pieska mokrego z cieknącą krwią z pyszczka. Na pytanie co się stało dostałam odpowiedź od lek. weterynarii, że pies jest mokry bo wyrwał sobie wenflon, a krew cieknie bo pewnie sobie coś przygryzł. Po USG czekaliśmy 2 godziny z pieskiem w takim stanie na 5-cio minutową wizytę u Pani dr, aby dowiedzieć się co dalej. Pani dr bała się zajrzeć do pyszczka yorka, aby stwierdzić co jest przyczyną cieknącej krwi. Po uchyleniu pyszczka przeze mnie zajrzała i stwierdziła że piesek przygryzł sobie języczek. Następnego dnia podczas konsultacji w innej przychodni weterynaryjnej okazało się, że przyczyną cieknącej krwi jest owrzodzenie, które powstaje z powodu wysokiego poziomu mocznika. Podczas rozmowy telefonicznej lek wet pracujący przychodni na podstawie jednego parametru przekazał mi informację, że badania Fionki poprawiły się, gdy w rzeczywistości były dużo gorsze. Po takim leczeniu nie udało się uratować pieska Niestety zdrowia i życia Fionce już się nie da się przywrócić, ale mam nadzieję, że ten wpis pozwoli uchronić inne zwierzęta przed podobnymi doświadczeniami.
Zgadzam się z opinia w 100%. Wszechwiedzaca Pani doktor Ferenc nie słucha właściciela tylko w bardzo mało empatyczny sposób ordynuje leki które przy już istniejących schorzeniach mogą tylko zaszkodzić. Komercja i tyle. Szczerze nie polecam
Jeśli można nazwać miejsce, do którego trafia się z chorym zwierzakiem, wspaniałym miejscem, to taka jest właśnie Canfelis. Dziękuje :-)
Zamiast mnie zapisać dzień wcześnie (bo byłem na wizycie) to kazano mi przyjść na kontrolę w zakresie godzin 16-19 i tak czekałem całe 3 h w kolejce. Strata czasu a można było tego uniknąć :((((
Na pewno na jednej gwiazdeczce nie pozostawie tej "firmy" bo tak ten przybytek określa kierownik, sprawę zgłosze do okręgowej izby weterynaryjnej.
Pies bez problemu pozwala sobie grzebać w oku, ale, żeby usunąć z niego źdźbło trawy, trzeba go za 120 zł uśpić. Leki dostępne w aptece do brania od jutra bez pytania dopisane do rachunku. .. W sumie 256 zł. Pies wyleczony :) człowiek wydojony :(
Zdecydowanie odradzam! Niestety w klinice tej znacznie zmieniło się od tego jak było kiedyś. Brak indywidualnego podejścia do zwierząt, przedmiotowe traktowanie, nietrafne diagnozy i leczenie. Młoda pani weterynarz nawet nie umiała odczytać poprawnie wyników badań...Niestety spotkało mnie tam bardzo dużo przykrych rzeczy i na pewno nigdy tam nie wrócę i nikomu nie polecam.
Bardzo dobry i pomocny personel, który zna się na zwierzakach, ma podejście i wiedzę. Sprawują pieczę nad naszym psiakiem od 11 lat i jesteśmy bardzo zadowoleni
Super załoga, super obsługa. Ceny adekwatne do wykonywanych czynności.
To nasz najbliższy wet. Nigdy nas nie zawiódł. Zawsze otrzymujemy fachową pomoc.
Cudownie lekarze za każdym razem pomogą jak mam problem z kotem uwielbiam ich
Znakomita przychodnia weterynaryjna, dojeżdżamy aż ze Śródmieścia
Bardzo przyjazne miejsce , dobrze doradza i pomogą
Fantastyczni lekarze, kochają zwierzęta
Kiedy przyszedłem, powiedziałem, że jade z psem za granicę. Stałem w kolejce i czekałem na obsługę. Okazało się, że dzisiaj nie wyjadę z psem, ponieważ za późno robię szczepienia. Jestem wkurzony, dlaczego Pani na recepcji odrazu nie powiedziała, że nie trzeba stać i czekać, bo pies dzisiaj nie wyjedzie. Przecież odrazu powiedziałem czego chcę. W przychodni jest 10 osób personelu, a kolejka z dwóch osób trwa ponad godzinę.
Znają się na rzeczy i mają fajne podejście do zwierzaka. Od pierwszej wizyty było wiadomo co kotce dolega, bez dodatkowych badań i naciągania na kasę. Bardzo miłi lekarze. Dostępne ceny. Jedną gwiazdkę zabieram za brak możliwości umówienia się na konkretną godzinę, A kolejka czasami duża i nie każdy może tam wytrzymać, szczególnie w przypadkach pilnych.
Krytyczne: Jakość Zdecydowanie polecam. U mojej kotki brasy Brytyjczyk krótkowłosy Pani weterynarz stwierdziła że kotka ma podejrzenie białaczki zalecila dodatkowe badanie krwi na podstawie zaczerwienionych dziąseł ...ja nie wiedząc pewnych rzeczy zgodziłam się na badanie... na szczęście zdrową. Jak zaglebilam się w temacie okazało się że kupując rasowego kota właściciel hodowli musiałaby mnie poinformować o tym fakcie. Drugą rzecz podczas tej samej wizyty Pani weterynarz podejrzewa zaburzenia pracy serca szmery itp. Zalecila echo serca. W pierwszej chwili uznałam że zapisze się. Trochę ochlonelam odwołałam badanie koszt badania 250zl... postanowiłam udać się na konsultacje do innej przychodni okazało się że moja kicia jest zdrowa także ja osobiście odradzam
Bardzo miła obsługa. Trafne diagnozy. Możliwość umówienia się na konkretną godzinę. Płatność zbliżeniowa. Mój pies uwielbia tam przebywać.
Bardzo dobrzy specjaliści i opieka nad każdym zwierzaczkiem na wysokim poziomie.
Świetna przychodnia, ludzie z pasją do zwierząt
Pozytywne: Profesjonalizm Lekarze weterynarii super. Polecam panią Katarzynę Ferenc.
Lekarze z prawdziwego zdarzenia. Ważniejszy jest zwierzak niż właściciel 🤗
Wspaniale podejście do zwierząt !! Fachowcy z dobrą wiedzą!! naprawdę tanio!!
Dobry weterenar. Tylko troche cennik zawyżony. Ale całkiem spoko.
Bardzo przyjemna obsługa. Fachowa opieka nad naszymi milusińskimi. Polecam
Wszyscy weterynarze mają olbrzymie pojęcie co robią i zawsze służą radą
Ogromne serce i zaangażowanie dla zwierząt. Wyczerpujące i pełne wyjaśnienia i zawsze trafne diagnozy bez kluczenia i zgadywania. Luna pozdrawia doktor Kasię.
Dobrzy specjalisci. Badanie szybko i sprawnie przeprowadzone. Polecsm
Moj kot prawie umarl, bo zdiagnozowali allergie.. (byl caly czerwony, rasa devon rex) i odeslali (oczywiscie za wizyte ponad 200 pln przytulili), my nie wierzac pojechalismy o 21 do multiwetu i okazalo sie ze kot ma ostre zapalenie trzustki i wątroby oraz żołądka, zostal natychmiast hospitalizowany, dlatego przeżył. Sytuacja miala miejsce rok temu, nasz niesmak jest do tej pory odczuwalny w każdej rozmowie na temat tego jak cieżko chory byl nasz kot. Kompletny brak kompetencji. Nie polecam
Karolino. Jeśli składasz tak poważne oskarżenia, to dlaczego nie podpiszesz się pełnym imieniem i nazwiskiem, a ukrywasz się pod pseudonimem? Dla mnie Twoja opinia jest bardzo niewiarygodna.
Bardzo mily personel tylko sporo pacjentów i trzeba czasami długo czekać. Polecam jednak
Pozytywne: Czas reakcji, Niezawodność, Profesjonalizm Polecam. Profesjonalnie wykonane badanie usg u mikro psa opis na 2 strony a4 . Zapisy troszke dlugie ale jak przyjedzie sie z pieskiem i usiadzie w kolejke to nigdy nie odnawiaja przyjecia
W przychodni weterynaryjnej Canfelis leczona jest moja kotka z przewlekłą chorobą nerek. Opiekuje się nią lek. wet. Dominika Borkowska-Bąkała, od której Łapcia otrzymuje zawsze profesjonalną opiekę. Oprócz dbania o zdrowie kotki, Pani Doktor dba również o jej dobre samopoczucie i komfort, co dla mnie jako jej opiekuna jest bardzo ważne. Podczas wszystkich wizyt kotki w przychodni a także podczas jej pobytu w szpitalu (jeśli to konieczne), jestem na bieżąco informowana o jej stanie zdrowia oraz o wdrożonym leczeniu w kompleksowy i zrozumiały dla mnie sposób. Bardzo się cieszę, że w Warszawie istnieje tak cudowne miejsce, które zawsze daje mi poczucie, że moja kotka jest pod najlepszą opieką. Bardzo polecam przychodnię Canfelis wszystkim zwierzakom oraz ich opiekunom ❤
Wspaniali lekarze z powołania. Trafne diagnozy, miła atmosfera i ogromne serce do zwierząt.
Fachowa i miła obsługa milusińskich.
Profesjonalna pomoc i duże serce dla zwierzaków
Przychodnia weterynaryjna stała się fabryką, brak indywidualnego podejścia, zdecydowanie nie polecam!
Strasznie długo się czeka a tanio nie jest
Lekarze na poziomie, zaś kadra pomocnicza=recepcja, na tragicznym poziomie, Plus kierownik, między innymi, brak umiejętności porozumienia się z pacjer/klientem, szczególnie recepcjonistka z doczepianymi rzesami, ciemnowlosa na recepcji wiecznie niezadowolona, opryskliwa, mając telefon od nich O odebraniu swego pieska zjawiła się na czas określony, chcąc wejść jak się umówiliśmy, miałam czekać do samego końca urzędowania kliniki do 21....wcześniej mając kolejny incydent z tymi gwiazdami recepcji miałam w stanie ciężkim psa, dokonana została eutanazja, był już nie do uratowania, prosiłam bym weszła poza kolejką gdyż on kona kazała mi czekać, "bo nie bylam umówiona; na co odparlam że pies umiera!!!! Ona "nic nie poradzę, nie była umówiona" skandaliczne zachowanie zaowocowało przerwaniem kontynuacji leczenia biegunki krwotocznej u mego psa bo Pani z recepcji na zwrócona uwagę gdzie muszę czekać doprowadziła do telefonu od kierownika Adama Bakaly, do mnie który "nie życzy sobie więcej ŻADNYCH wizyt w ich firmie", pies pozostawiony z wenflonem, bez możliwości udzielania pomocy w dniu kolejnym i następnym, jako wolontariusz działający od lat na rzecz psów w potrzebie i przy adopcjach, odradzam skorzystania z lecznicy gdzie władze sprawują rozkapryszone recepcjonistki, za grosz przygotowania do pracy na swoim stanowisku. Ponownie 3 RAZY NIE.
W 100% zgadzam się z tą opinią. Doświadczyliśmy z mężem tego samego. Bezduszność recepcjonistek i Kierowniczki. Opisałam to w swoim poście.
Mam jedno bardzo dobre doświadczenie i jedno złe :-( Bardzo pięknie zajęto się w tej lecznicy moim kotem, który miał wypadek - spadł ze schodów. Byłam pod wrażeniem troski, jaką otoczono mojego kota. Drugie doświadczenie przed chwilą, to odesłanie małego 13-tygodniowego kociaka z wymiotami i biegunką z kwitkiem, bo już w lecznicy nie mają czasu, bo jest 20.00 i mają dużo pacjentów, a zamykają o 21... Mąż usłyszał: - proszę przyjść jutro - a jutro przy tak małym kociaku, to może nie być, co zbierać... Bo pewnie już jest odwodniony, przy tak silnych torsjach... Przykro mi, że kot ośmielił się dostać biegunki i wymiotów wieczorem, zamiast wtedy, gdy w lecznicy są pustki... Porażka :-(
Jeżeli chcesz zostawić w przychodnii zwierzątko na leczenie to nie polecam. Liczy się kasa, a nie indywidualne podejście do zwierzaka. Wielka szkoda.
Kiedyś bardzo profesjonalne podejście do pacjenta dziś "korporacja" z nastawieniem na zarabianie pieniędzy, a NIE NIESIENIE pomocy zwierzakom. Przez fachowość nowych "specjalistów" byliśmy o krok od straty naszego PUPILA!!! NIE POLECAM, a wręcz odradzam. A więc, gdy dziś chcieliśmy porozmawiać z właścicielka - tylko i wyłącznie zgłosić cała sytuację w celu informacyjnym, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości u innych pacjentów usłyszeliśmy że Pani "doktor" busineswoman Do... Zobacz więcej
Lekarze profesjonalni. Do dziś byliśmy bardzo zadowoleni!!! Jednak dzisiejsze potraktowanie nas przez pracownicę recepcji/rejestracji zakrawa o żart. Szczególnie w dzisiejszych warunkach rynkowych, gdy na co drugiej ulicy, także w rejonie Berensona, można znaleźć przychodnię weterynaryjną. Moim zdaniem właścicielki, w tym wyjątkowo profesjonalna Pani Ferenc, powinny zastanowić się, kogo zatrudniają do obsługi klientów. Z przykrością. Zawiedziony (były) stały klient.
lek. wet. Borkowskiej – Bąkale do sztambucha Naszą ukochana kotkę Kadmę leczyliśmy w Canfelis 10 lat (75 wizyt). Ostatnie kilka lat ciężko przechorowała. Miała raka. Była prowadzona ze znawstwem i czule przez Panią Doktor Sowik. (Inicjalną literę tytułu Pani Sowik powinno się pisać przez duże i złote „D”.) 22 III br. Pani Sowik przekazała nam, że stan Kadmy jest niezwykle poważny, że bardzo cierpi i że wskazana jest eutanazja. Zostawiła jej w łapce wenflon, żeby kiedy przyjdzie moment uśpienia, nie męczyć jej dodatkowo. Zwlekaliśmy z trudną decyzją. Łudziliśmy się. Kadma przestała jeść i pić. Z trudem się ruszała. Z cicha lamentowała. 4 IV postanowiliśmy, że nie będziemy przedłużać tej powolnej agonii. Do Canfelis dotarłem około 16:40. Pani recepcjonistka Joanna Lewczuk przyjęła zgłoszenie do eutanazji. Poinformowała mnie, że przede mną jest 1 pacjent. Usiadłem w poczekalni. Po jakimś czasie przechodząca mimo Doktor Sowik zauważyła nas. Wiedziała, jaki jest cel wizyty. Udostępniła wolny gabinet, żeby oszczędzić kotu stresu i ułatwić mi oczekiwania na śmiertelny zastrzyk dla Kadmy. Płakałem. Środki uspokajające nie bardzo pomagały. Około 18:20 wyszedłem spytać Pani recepcjonistki, co się dzieje. Pani Lewczuk wyglądała na zaskoczoną. Odpowiedziała, że zaraz sprawdzi, ilu pacjentów jest przede mną. Zdziwiłem się, że tym razem użyła liczby mnogiej, wszak wcześniej informowała mnie, że przede mną jest 1 osoba. Pani Lewczuk dodała, że „za sekundę” przyjdzie do mnie lekarz. Po upływie 10 minut ponownie wyszedłem z gabinetu i poprosiłem o rozmowę z kierowniczką. Nie wiem, co recepcjonistka powiedział kierowniczce. Pani kierowniczka i zarazem właścicielka Canfelis, lek. wet. Borkowska – Bąkała pojawiła się po kilku minutach. Jej mowa ciała wskazywała na zdenerwowanie. Wysłuchała mnie. Powiedziała, że wie kim jestem, że nie pierwszy raz to robię (nie spytałem, co mianowicie). Wreszcie stwierdziła, że to „nie fair, że wywołuję ją z gabinetu”. Spojrzałem na jej twarz, całą w czerwonych plamach, włożyłem Kadmę do transportówki i bez słowa opuściłem Canfelis. Kadma odeszła z tego świata w jakieś 2 godziny później. Myślę, że dla Kadmy to były najboleśniejsze 5 godziny jej życia. Nigdy nie daruję sobie tego, że zawiodłem ufającą mi istotę i naraziłem ją w najtrudniejszych chwilach jej życia na dodatkowe cierpienia. Epilog. Tego samego dnia wieczorem Żona wysłała do lek. wet. Borkowskiej – Bąkały maila z prośbą o rozmowę. lek. wet. Borkowska – Bąkała odpowiedziała 5 IV około 1 w nocy, że releguje nas i wszystkie pozostałe przy życiu 6 naszych kotów z listy pacjentów Canfelis. Podkreśliła, że w gabinecie oczekiwałem jedynie 75 minut. Ze strony internetowej Canfelis : „Jesteśmy miłośnikami zwierząt do „szpiku kości” i cenimy wszystkich, którzy czują tak samo. Dbamy o każdego pacjenta jak o własnego zwierzaka. Cechują nas najwyższe standardy pracy […]. Nasi lekarze mają wsparcie […] recepcjonistek, które zawsze pomogą opiekunom zwierzaków i doradzą najlepsze z możliwych rozwiązań. […] Staramy się, aby wizyty odbywały się w atmosferze „bez strachu”. […] Dokładamy starań, żeby nasi podopieczni czuli się komfortowo […] ze szczególną troską dbamy o pacjentów geriatrycznych”.
Lekarze bardzo mili i profesjonalni ale powinni informować o kosztach wykonywanych badań a nie przejście do pokoju obok i następne badanie i następne a potem człowieka zatyka bo ponad 300 ,płaci. Można przecież być na taką sumę nieprzygotowanym. Więc to jest do poprawki trzeba uprzedzić właścicieli pupili.
Byliśmy klientami przychodni przez kilkanaście lat. Leczyliśmy sporą gromadkę naszych kotów. Tego dnia, po trwającym bardzo długo leczeniu przyszliśmy, aby ulżyć w cierpieniu chorej na nowotwór z przerzutami naszej 18 letnie kotce. Zgłosiliśmy cel wizyty na recepcji. Po około dwóch godzinach czekania w ogromnym stresie oraz w związku ze stresem i cierpieniem naszej kotki, mąż poprosił o rozmowę z kierowniczką przychodni. Pani Kierownik Dominika Borkowska-Bąkała przyszła, potraktowała męża jak sztubaka i oznajmiła, że to nie fair, że wyciąga ją z gabinetu. Kotkę uśpiliśmy w innej przychodni. Tam podeszli do sytuacji zgodnie z etosem lekarza. Choć też nie byliśmy jedynymi oczekującymi w poczekalni. Zderzenie z bezduszną niekompetencją zarówno recepcjonistki jak i kierowniczki przychodni, uniemożliwiło nam należyte przeżycie żałoby po członku rodziny, jakim dla nas była nasza kotka. Jeżeli zastanawiacie się Państwo nad wyborem przychodni, polecamy wybór innego miejsca. W przychodni Canfelis trudno szukać empatii w chwilach, gdy trzeba pożegnać się z bardzo kochanym, zwierzęcym członkiem rodziny.
Droga Anno tak się składa że byłam świadkiem zaistniałej sytuacji w przychodni. Niestety z punktu widzenia osoby oczekującej na wizytę wyglądało to zupełnie inaczej. Myślę że mąż nie powiedział całej prawdy.
AgaM Kotka miała wenflon w łapce, zalecenia weterynarza z tej przychodni do eutanazji. Wszystko wpisane w kartę. Technik mogła przez wenflon podać środek znieczulający a po nim usypiający. Tak podawano kotce lekarstwa przez ostatnie dni. Nie musiała być badana, nic dla niej nie mogli zrobić. Nawet, jeżeli cokolwiek było inaczej, proszę się postawić w sytuacji. Czekasz tylko na eutanazję członka rodziny, z którym spędziłaś 18 lat. Czy oczekiwanie przez 1 godzinę i 15 minut ( według maila od Kierowniczki) to długo czy krótko? Dzwoniliśmy wcześniej do przychodni, powiedziano, że nie ma już zapisów, że trzeba czekać. Od ok 3 lat, praktycznie co miesiąc byliśmy z kotką w przychodni. Od 2010 roku byliśmy klientami tej przychodni. Znali naszą Kadmę bardzo dobrze. Przy choćby odrobinie dobrej woli ze strony przychodni, nie byłoby całej sprawy. Samo uczucie, gdy wiesz, że przywozisz towarzysza 18 lat życia tylko na śmierć jest druzgocące. Ja nie dałam rady. Do dziś nie możemy się pozbierać. Więc 1 godzina i 15 minut czekania to długo czy krótko?
Agata M, czy Pani czasem nie jest pracownikiem tej przychodni? Zbyt dużo posiada Pani wiadomości na temat opisanej sytuacji oraz procedur. I skąd ta zajadłość wobec mnie i męża?
Jest mi ogromnie przykro z powodu Państwa straty ale uważam że wielce krzywdzące jest pisanie takich opinii, zwłaszcza jeśli są one nie prawdziwe. Mam nadzieję że nie mówi Pani poważnie że zastrzyk miałby podać technik, bo o ile mi wiadomo eutanazja jest procedura medyczna wykonywana wyłącznie przez lekarza. Sama Pani napisała że dostaliście informacje przez telefon, że trzeba będzie zaczekać ,taka sama informację uzyskał Pani mąż od recepcjonistki. Naprawdę jestem w szoku.