Poprzez pliki "cookies" należy rozumieć dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, przechowywane na urządzeniach końcowych użytkowników przeznaczone do korzystania ze stron internetowych. Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika i odpowiednio wyświetlić stronę internetową dostosowaną do jego indywidualnych preferencji. "Cookies" zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
Pliki „cookies” używane są w celu dostosowania zawartości stron internetowych do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych. Używane są również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, które pomagają zrozumieć w jaki sposób użytkownik korzysta ze stron internetowych co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika.
Stosowane są dwa rodzaje plików "cookies" – "sesyjne" oraz "stałe". Pierwsze z nich są plikami tymczasowymi, które pozostają na urządzeniu użytkownika, aż do wylogowania ze strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki pozostają na urządzeniu użytkownika przez czas określony w parametrach plików „cookies” albo do momentu ich ręcznego usunięcia przez użytkownika. Pliki „cookies” wykorzystywane przez partnerów operatora strony internetowej, w tym w szczególności użytkowników strony internetowej, podlegają ich własnej polityce prywatności.
Standardowo oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych domyślnie dopuszcza umieszczanie plików "cookies" na urządzeniu końcowym. Ustawienia te mogą zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies” w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików "cookies" dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). Ograniczenie stosowania plików "cookies", może wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronie internetowej.
Byłam dwa razy, pierwsza wizyta z 2kotkami, szczepionki i obcięcie pazurów 92zl w sumie, cena super, miło sympatycznie, wszystko EXTRA. a druga wizyta, bez zwierzaków, 2minuty, przyszłam umówić się na sterylizację, okazało się że trzeba kociaki najpierw wyciszyć tabletkami, zapłaciłam 90zl, za 20tabletek, tabletki kosztują w innych gabinetach 1-2zl. Szkoda w taki sposób tracić klienta na 2zabiegi, bo już nie wrócę.
Wspaniałe lekarki, bardzo delikatne, uważne i zapobiegliwe, wykonują rutynowe badania profilaktyczne przy każdej wizycie, a nasz piesek je uwielbia.
Miła i profesjonalna obsługa która niestety się wysoko ceni ;)
Swietna opieka dla Zwierzaków, bardzo dobre ceny, bardzo nowoczesny sprzet, a przede wszystkim EMPATIA i ZROZUMIENIE!
Przychodnia przyjazna zarówno dla właścicieli jak i czworonogów. Dobrze wyposażone gabinety: internistyczny i chirurgiczny. Całość uzupełniają kompetentne, młode ale doświadczone lekarki specjalizujące się w chorobach psów i kotów oraz chirurgii. Polecam
Miła sympatyczna mająca podejście do czworonogów
lekarze bardzo sympatycznie, ale niestety bardzo drogo
Pyza trafiła do kliniki w niedzielę.Otrzymała fachową pomoc;od ręki zrobione badania krwi,USG i podaną kroplówkę z lekami.Dziękujemy Doktor Hannie Królak za rozpoznanie i całej ekipie niedzielnej,poniedziałkowej i wtorkowej za serdeczne podejście.Pyza jest prawie zdrowa.Zmieniliśmy karmę,zrobiła to, co miała zrobić,zjada dobrze.Jeszcze raz dziękujemy-wdzięczni właściciele 🙂
Rzetelna i profesjonalna opieka weterynaryjna.Polecam, szczególnie P. Anię - kocha swoich pacjentów tak samo mocno jak swoje dzieci.
Super miejsce, miło i profesjonalnie
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Profesjonalizm, Wartość nie wiem jak to się dzieje ale mój pies lubi tam chodzić :) profesjonalne podejście, duża wiedza no i gabinet nie nastawiony na zarabianie. Polecam
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm, Wartość Najlepszy gabinet weterynaryjny w okolicy! Pani dr Ania ze spokojem i świetną wiedzą zajęła się moim pieskiem. Ma wielkie serce dla czworonogów, było to widać podczas wizyty. Mój piesek czuł się bezpiecznie i komfortowo. Naprawdę polecam
Pani doktor w Przychodni ma świetne podejście do zwierząt, jest bardzo zaangażowana i nie bagatelizuje problemów. Jeśli jest potrzeba przyjmie o każdej porze. Od początku chodzimy do nich z naszą Bulwą i nie wyobrażam sobie zmiany lekarza.
Przyszedłem z moją kotką, pomimo tego że zachowywała się bardzo niegrzecznie, Pani doktor była przemiła i podeszła do sytuacji z pełnym profesjonalizmem. Udało jej się podać leki do pyszczka a myślałem że to niemożliwe :) Gorąco polecam!!!
Jak najbardziej polecam! Panie doktor bardzo miłe i profesjonalne. Podejście do zwierząt genialne, robione są badania profilaktyczne oraz przy każdej wizycie jasno wyjaśnione co się dzieje i jakie są zalecenia. Psiaki chętnie wchodzą do gabinetu :)
Bardzo polecam! Najlepsza przychodnia weterynaryjna w Warszawie. Pani Ania jest aniołem :) Okazuje mnóstwo miłości i troski swoim kocim pacjentom. Za każdym razem wychodzimy zadowoleni z wizyty.
Mam pełne zaufanie do pracujących tam pań.
Pierwsza wizyta: Wszystko spoko, chociaż wciśnięto nam leki za 90 zł na 5 dni, bo kot źle zareagował na nową karmę i miał dość śmierdzące odchody, więc dostał podobno jakieś lepsze probiotyki... Generalnie Pani chyba Ania całkiem miła i zwróciła uwagi, że jest kamień na zębach i stan zapalny, parę ząbków do usunięcia. Spoko, jak najbardziej chcieliśmy kontynuować leczenie w tej placówce, żeby kotek był idealnie zdrowy, bo ma 14 lat i wiele przeszedł. Druga wizyta, pani chyba Alina. Najbardziej nieprofesjonalny lekarz weterynarz, jakiego w życiu spotkałam - pani stwierdziła, że kot cierpi katusze, zaczęła mówić językiem medycznym, w ogóle dla nas niezrozumiałym, googlowała przy nas jakieś choroby i pokazywała nam okrutnie obrzydliwe zdjęcia i insynuowała, że nasz kot to ma. Potem stwierdziła, że kot odżyje po operacji, że będzie bardziej aktywny, itp. że trzeba natychmiast zrobić operację, a my go nie znamy i nie wiemy, że on ma ból przewlekły, który ukrywa... Powiedziała, ze trzeba natychmiast zacząć terapię antybiotykową (antybiotyk około 100 zł za 5 dniową dawkę, minimum 10 dni antybiotyku), bo inaczej to nie ma co robić operacji. Co ciekawe, wtedy nie mieliśmy nawet wyników krwi, które nie były 2 lata robione, więc podawanie antybiotyków bez znajomości stanu nerek, tarczycy i wątroby, wydawało mi się dziwne i raczej ryzykowne... Zgodziła się, zeby poczekać na wyniki krwi, ale dalej kontynuowała tyradę, jakie to kotek przezywa katusze. Powiedziałam Pani, żeby może nie mówiła takich komentarzy, bo ja znam swojego kota i owszem od 2-3 tygodni spadła mu trochę aktywność i apetyt, ale ogólnie mam go 6 lat, wiele razem przeszliśmy. Pani wiedziała lepiej, nie przeprosiła, cały czas się wymądrzała przed nami i stażystą i wmawiała, że stan kota jest tragiczny, niemalże bliski śmierci (tak to brzmiało). Byliśmy zniesmaczeni takim zachowaniem i nieprofesjonalizmem, ale równocześnie zmartwieni o kota, więc chcieliśmy potwierdzić drugą opinią, wzięliśmy go do weterynarza na Bemowo. Tam nie tylko zaproponowano nam niższą cenę, ale i profesjonalną opiekę bez niesmacznych komentarzy. Kotek dostał antybiotyk po operacji, ktora przebiegła bez żadnych problemów i nie było żadnych dodatkowych schorzeń. Obecnie 2 tygodnie po operacji, wróciła mu normalna aktywność i apetyt, które były przed wszystkimi wizytami u weterynarzy i ma się bardzo dobrze. Podsumowując: do internisty polecam, jak komuś nie żal pieniędzy, do stomatologa nie.
Pełen profesjonalizm, bardzo miłe panie. Polecam z całego serca!
Lekarze posiadają bardzo dużą wiedzę, leczenie odbywa się na najwyższym poziomie!
Zaczynając od początku. Jeśli klient podpisuje przed zabiegiem, że został poinformowany o wszystkich możliwych skutkach ubocznych (np o śm)to powinien zostać poinformowany. A nie zostawiony z dokumentami, kiedy lekarz znika, a Pani na recepcji z laską udziela w końcu odpowiedzi na pytanie. Dodatkowo pierwszy raz spotkałam się z sytuacją, że pies jest zabrany i nie właściciel nie może zostać nawet w fazie głupiego Jasia czy wstępnej narkozy - dla psów z lękiem separacyjnym, traumami etc jest to maksymalny stres i możliwe pogłębienie traumy. Sam zabieg przeprowadzony prawidłowo. Kontrola jednak odbywała się u innego weterynarza, który nie rozumiał czemu nie został podany antybiotyk Psa dostałam nie do końca wybudzonego - tego również nie do końca rozumiem, nie jest to 1 zabieg jaki miałam "przyjemność" wykonywać u swojego pupila i zazwyczaj dostawałam psa w pełni świadomości i żywotności, a nie przywracającego się co 2 kroki. Jestem zawiedziona już nawet nie kwestia braku profesjonalizmu nie adekwatnego do ceny, ale podejściem "masówki".
Mój pies miewa problemy ze zdrowiem i tu zawsze otrzymujemy profesjonalną pomoc! Rozcięcie stopy, skaleczenie paszczy, kontuzja odcinka szyjnego i ogona, alergiczne drapanie uszu, kontrolne badania krwi, kału, szczepienia, odrobaczanie. Nie zliczę ile razy lekarki Ania i Kasia nam pomogły :)