Poprzez pliki "cookies" należy rozumieć dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, przechowywane na urządzeniach końcowych użytkowników przeznaczone do korzystania ze stron internetowych. Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika i odpowiednio wyświetlić stronę internetową dostosowaną do jego indywidualnych preferencji. "Cookies" zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
Pliki „cookies” używane są w celu dostosowania zawartości stron internetowych do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych. Używane są również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, które pomagają zrozumieć w jaki sposób użytkownik korzysta ze stron internetowych co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika.
Stosowane są dwa rodzaje plików "cookies" – "sesyjne" oraz "stałe". Pierwsze z nich są plikami tymczasowymi, które pozostają na urządzeniu użytkownika, aż do wylogowania ze strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki pozostają na urządzeniu użytkownika przez czas określony w parametrach plików „cookies” albo do momentu ich ręcznego usunięcia przez użytkownika. Pliki „cookies” wykorzystywane przez partnerów operatora strony internetowej, w tym w szczególności użytkowników strony internetowej, podlegają ich własnej polityce prywatności.
Standardowo oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych domyślnie dopuszcza umieszczanie plików "cookies" na urządzeniu końcowym. Ustawienia te mogą zostać zmienione w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies” w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym przesłaniu na urządzenie użytkownika. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików "cookies" dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). Ograniczenie stosowania plików "cookies", może wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronie internetowej.
Masakra maskara Masakra Masakra,nie polecam!!! Jeśli ktoś chce żeby jego zwierzak przeżył , to lepiej znaleźć inną klinike!!!! Zero profesjonalizmu!!! Ceny z kosmosu!!! Dużo agresji wobec właścicieli zwierząt!!!
Strzeżcie się tej kliniki zero profesjonalizmu podejście do pacjenta rzeczowe, a z własciciela robi się idiotę,nie polecam ,lepiej omijać ich z daleka.
od ponad 20u lat leczę swoje zwierzeta w tej lecznicy. Zawsze można na nich liczyć. Profesjonalizm, zamiłowanie i zaangażowanie. Lekarze z ogromną wiedzą i sercem dla zwierząt.
Nie polecam. Zarówno klinice, jak i lekarzom daleko do profesjonalizmu. Prosty zabieg może zakończyć się tragedią. Lekarze podchodzą do zwierzaka przedmiotowo. Podczas naszej wizyty postanowili uśpić jeża, którego "dobry człowiek" niósł ponad 2 km, aby mu uratowano życie. Pomimo, że obiecali, że pomogą, jak tylko znalazca jeża wyszedł oświadczyli, że nie będą go leczyć. Jak widać pełny profesjonalizm.
Bardzo polecam .Od ponad dwudziestu lat leczę tu moje zwierzaki.Zawsze spotykam się się z dużą fachowością i uczciwościa. Szczegulnie polecam dr.Małgorzatę Bąk.
Każdy lekarz podaje inną kwote do zapłaty, śmiechu warte, od tytgonia ciągna kase i nie potrafią powiedzieć co dolega psu. W między czasie dojąc kase za wszystko: prześwitlenia, zastrzyki- codziennie po klika nie wiadomo na co, maści, itd....kpina, a nie pomoc weterynaryjna!
Dziś facet, bo weterynarzem go nie nazwę powiedział, że brzydzi się szczurów, kiedy poprosiłam, żeby choć osłuchał ledwo dychającego łagodnego szczurka, który przelewał się przez ręce. Zgłoszę to do izby Weterynaryjnej
Weterynarzy nie brakuje na Bemowie. Gdy jeszcze posiadałem w domu jakieś żywe stworzenie, to zwykle z racji odległości ochociłem do tej lecznicy z wszystkimi problemami. Ot, jakieś leczenie chorych zębów świnki morskiej czy podobne historie. Wizyty były drogie. Najgorzej pamiętam jednak ostatnią. Każdemu zwierzątku w pewnym momencie kończą się "baterie" i przychodzi na nie czas. Lekarz weterynarii zaaplikował jednak jakieś leczenie (i zainkasował aż sto złotych za leczenie) i prosił, by przyjść następnego dnia. Trudno mi udowodnić złą wolę, ale ponieważ zwierzątko zmarło dnia następnego poczułem, że wyglądało to tak, jakby chciał zdążyć zarobić na jeszcze jednej wizycie. W pobliżu, na Powstańców Śląskich mieści się czynna 24h na dobę klinika dla zwierząt. Ze swoich (i nie tylko) doświadczeń mogę powiedzieć, że na pewno jest ona lepsza niż lokal na Gustawa Morcinka. "Wieża" też niby jest całodobowa, ale bywa z tym różnie.
Normalna lecznica jak większość w Polsce, raz tam lepiej raz gorzej, nie ma co tych peanów wypisywać ani tych złośliwych banialuk. Jeżeli się o zwierzę dba to rzadko do jakiegokolwiek weterynarza trzeba chodzić...
Bylam niedawno w tej lecznicy bo corka dala yorkowi na deser czekolade ;( po tych wszystkich wpisach w internecie juz myslalam ze to koniec, zwlaszcza ze strasznie wymiotowal. Pani doktor Gosia jednak swietnie sie nami zajela i uspokoila. Pies od razu dostal kroplowke i szereg badan (krwi i usg). Niestety - uszkodzona wątroba. Cale szczescie po tygodniu kroplowek i lekow wszystko wrocilo do normy. Jestem okropnie dluzna! I moja coreczka napewno juz nie spojrzy na czekolade ;)
Weterynarz ma bardzo dobry kontakt z kudłatym pacjentem. Diagnostyka bardzo szeroka. Podjęte leczenie skuteczne. Polecam
Przychodzę z pieskiem od kilku lat, zawsze miła obsługa. Zwłaszcza pani doktor Bąk - która od zawsze opiekuje się naszą Lusią. Polecam również doktora Adama, bardzo rzeczowy człowiek Ceny przestępne :)
masakra, właścicielka tego przybytku p.Bąk ,to zaprzeczenie profesjonalizmu,zero podejścia,wiedzy,miota się,na konkretne pyatnie nie potrafi odpowiedzieć ,tylkko byle przychodzić na zastrzyki,po co takie miejsca istnieją ano po to by taka pani zarabiała na naiwnych,nie polecam,omijać szerokim łukiem
Nigdy nie byłam na zmianie nocnej więc nie będę się wypowiadać. Faktem jest, że niestety lecznicy przydałby się remont. Jeżdżę do tej lecznicy od ponad 4 lat z Mokotowa z chihuahua, która ma zarówno problemy z nerkami, jaki i wątrobą. Ta rasa jest bardzo wrażliwa. Po naprawdę ciężkiej hemolizie (w innej klinice-elwet), mojej suni garściami wypadała sierść. W Elwecie twierdzili przez 3 miesiące, że to uczulenie itd., którego nigdy wcześniej nie miała. Lekarz z Wieży nie wpychał mi preparatów, ani leków, kazał kupić olej lniany i podawać. Efekt był fantastyczny. Nie miał z tego żadnej korzyści, a środek był totalnie naturalny. Poza tym moja sunia często wymiotowała i miała biegunkę. W szczególności przed cieczkami. Badania nic nie wykazały. Lekarz zalecił sterylizację. Wahałam się, ale chciałam jej oszczędzić cierpienia, badań przed każdą cieczką i leków. Zabieg, w szczególności narkozę, bardzo źle zniosła, ale to indywidualna sprawa każdego psa. Przez tydzień sunia bardzo źle się czuła, ale weterynarze dbali o nią codziennie. 1-2 tygodnie po zabiegu okazało się, że decyzja była trafna. Sunia czuję się fantastycznie, mam mnóstwo energii i jest zadowolona jak nigdy dotąd i mam apetyt, z którym zawsze był problem. Mimo tego, że miesiąc wcześniej usg macicy było w porządku, przy zabiegu w macicy był już płyn. to był ostatni moment. Z czystym sercem polecam w szczególności dr. Mirosława H. To nasz stały weterynarz. Może są nieokrzesani i lecznica starsza, ale nie zamierzam zrezygnować. Polecam.
Nie polecam !
Pełni empatii świetni lekarze.
Ocena pozytywna. Nocny dyżur. Doktor Adam Kwiecień. Pacjentem pies z gorączką, odmawiający przyjmowania pokarmu. Po wizycie wiem, co się dzieje, jakie są możliwości leczenia i jakie rokowania i zagrożenia . Profesjonalizm i życzliwość.
Chciałam serdecznie podziękować całemu zespołowi, który leczył moja kotkę Pusię.Lekarze podjęli wszelkich starań żeby ją ratować.Bardzo mili lekarze poświęceni dla zwierząt.Dziekuje Szefowej za zaufanie oraz serdeczne podziękowania dla doktora Adama Kwiecień za leczenie i oddanie serca w leczeniu mojego kotka Pusi.Z czystym sercem polecam tą Lecznicę.Zawsze będę wracać w to miejsce kiedy będzie taka potrzeba.Z całego serca dziękuję!!!
Super miła atmosfera i profesjonalne podejście ! Polecam gorąco :)
Gorąco polecam tą klinikę. Pani weterynarz ma bardzo dobre podejście do małych piesków. Moją Lili ją uwielbia.
Szczerze odradzam tę lecznicę. Weterynarz, na którego miałam nieprzyjemność trafić nie ma podejścia ani do zwierząt, ani do ludzi, ani do niczego. Sama lecznica niestety nie należy do najlepiej wyposażonych miejsc w okolicy, a wprost trochę odstrasza. Podejście weterynarza niestety już całkowicie dobija i nie pozostawia najmniejszych wątpliwości ku temu, że nie jest to miejsce, w którym chcę leczyć swoje zwierzę. Mało tego, nie jest to miejsce, w którym chciałabym żeby mojemu zwierzakowi chociażby obcięto pazury, czy podano odrobaczenie. Jeśli ja mam narazić siebie na uszczypliwość ze strony wybitnie zmęczonego swoją pracą weterynarza, a mojego psa na szarpanie na dzień dobry, to naprawdę wolę z góry podziękować za tak "wysokiej klasy" usługi. Nie miałam styczności z pozostałymi weterynarzami pracującymi w tym miejscu, być może pozostali nie są tak antypatyczni, ale dla pewności nigdy więcej tego miejsca nie odwiedzę. Naprawdę nigdy nie spotkałam weterynarza, od którego z daleka bije niechęć do zwierząt, ludzi i wszystkiego, co się rusza. Podejście godne pożałowania. Na szczęście to był mój pierwszy i ostatni raz, a teraz już wiem, że w okolicy jest kilka O NIEBO lepszych lecznic.
Drodzy Doktorzy życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2018 oraz "końskiego" zdrowia...jak widzę potrzebnego do utrzymania równowagi fizycznej jak i psychicznej ...vide "pseudooceny" w tej prawie socjalistycznej "Książce Skarg i Wniosków", prawdopodobnie rozżalonych erotycznie ,popadających w "psio-kocią" paranoję "PR-owców", "googlowców", czy też "Mc Donaldów"... . Takie to już pokolenie nam wyrosło po hodowcach buraka cukrowego ( i/lub ćwikłowego ?) i baronach PZPR-u. Wasze weterynaryjne wysiłki w ostatnich 20 latach oceniam na 5 , trzymać tak dalej ,rozwijać się i nie poddawać dictum niedoświadczonych ignorantów
Dzwoni człowiek, ja rozumiem ze w święta chciał się o coś zapytać a Pani odrazu nie miła odsyła mnie tam gdzie kot się leczy i mówi ze nie udziela konsultacji telefonicznej smiechu warte, jeszcze nie zdążyłam się o nic zapytać..
Bardzo Dziękuję za pomoc
Bardzo dobrzy i oddani weterynarze
również został mojemu pieskowi polecony olej lniany :) polecam doktora Adama Kwietnia - on ma zawsze takie sprawdzone pomysły :) świetny radiolog
Przywiozłem dzisiaj do gabinetu chorego gołębia, trudno powiedzieć co mu się stało, leżał w bezruchu na chodniku, co prawda uzyskałam informację, że nie dadzą rady przyjąć go do siebie ze względu na brak miejsc (co całkowicie rozumiem i w co wierze ponieważ takich zwierząt potrzebujących pomocy jest wiele) natomiast uzyskałem od razu numer telefonu do gabinetu, który bylby w stanie mi pomóc, zostałam także poinformowana o możliwości oddania go w ręce straży miejskiej oraz kontaktu ze schroniskiem. Chory gołąb uzyskał także natychmiastową pomoc (leki przeciwbólowe, antybiotyk) i został nakarmiony. Bardzo dziękuję
Po raz pierwszy zdarzyło mi się zrezygnować z usługi weterynaryjnej. Paskudne miejsce prowadzone przez wstrętnego, znudzonego robotą człowieka. Absolutny brak podejścia do klienta oraz zwierzęcia pomieszany z butną demonstracją niechęci. W tym miejscu czas zatrzymał się jakieś 40 lat temu. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!
Odradzam !!!!!! Klinika nie godna polecenia u mojej suni wieczorem zaczol sie porod miala problem z porodem dzwonilam do kliniki nie moglam sie dodzwonic nikt nie odbieral a jak sie dodzwonilam to kazali mi jeszcze czekac czekalam 3 godziny zn owu zadzwonilam i tak kilka razy sunia miala szczenie w kanale rodnym oni kazali mi czekac jak zaczelam krzyczec to stwierdzili ze nie maja dzisaj vhururga dodam ze moja sunia byla tam prowadzona u nich pod kontrola i zapewniano mnie ze w razie problemow dzwonic oni pomoga to tak pomogli ze sunie ledwo odratowalam moja kochana meczyla sie 24 godziny ledwo zyla a oni twierdzili ze wszystko jest w pozadku i zebym nie panikowala chcialam z nia przyjechac to stwierdzili ze nie ma potrzeby ja po 24 godzinach meczarni suni i dzwonienia do nich zdecydowalam sie zadzwonic gdzie indziej jak zadzwonilam pani kazala mi jak najszybciej przyjezdzac nie tracic czasu i czemu tego wczesniej nie zrobilam i dopiero dzieki nim sunia urodzila musiala miec cesarke ratujaca male i jej zycie niestety jedno szczenie nie przezylo mialam zlozyc skarge bo tak nie moze byc mam nawet podpisane na papierku kto co i jak wiec dowody mam ale nie wiem czy chce do tego wracac bo to straszne przezycie wiec ostrzegam wszystkich nie popelniajcie tego bledu co ja bo mozecie wiele stracic czlonka rodziny !!!!!!!! Lekarze nie godni polecenia bo tak sie nie robi !!!!! Mogli odrazu powiedziec ze nie mam co liczyc na ich pomoc to szukala bym innego lekatrza a tak o godzinie 1 w nocy musialam szukac ratunku tak sie nie robi !!!!!! Z gory dziekuje pani na schroegera 72a godni polecenia walczyli dzielnie o sunie i jej szczenieta nawet o tego co utknol w kanale rodnym reanimacja itp wlasnymi ustami to robila masowala i wiele inny zeczy az sama uronila lezke widzadz ta sytuacje robila co mogla i to jest ppowolanie
Trafiłem tam kilka tygodni temu ok godziny 2 w nocy. Słaby kontakt z pracownikiem. Pytałem się czy przytrzymać pupila w trakcie badania. Pracownik nawet nie odpowiedział, a po chwili gdy kot zaczął się wyrywać i pan nie był w stanie go utrzymać jedna ręka usłyszałem głupi komentarz.
W zależności na którego lekarza się trafi bywa różne podejście do zwierzaków i właścicieli
Wspaniali lekarze. Zajmują się naszymi pociechami od wielu lat!
Pan weterynarz który nas przyjmował miał świetne podejście zarówno do psa jak i właścicieli. Ma bardzo dużą wiedzę i stara się wszystko przekazać. Całym sobą zaangażowany w pomoc, za co bardzo dziękuję
Profesjonalne podejście do zwierząt. Widać że pani doktor je uwielbia. Odratowala mojego kotka po źle przeprowadzonej amputacji łapki w innej klinice. Cała moja trójka kociakow leczona, sterylizowana w Wieży i zawsze wszystko szło dobrze. Szczerze polecam. Świadomi lekarze służą pomocą 24 h na dobę.
27.05.2017 wieczorem, urocza i super zdrowa, półtoraroczna suczka Linka została poddana zabiegowi sterylizacji i niezupełnie wybudzona oddana właścicielce. Miała problemy z oddychaniem, ale weterynarz nawet nie wspomniał, że mogło "coś pójść źle". W nocy dostała krwotoku z pyszczka i odeszła z tego świata. PRZESTRZEGAM PRZED TYM MIEJSCEM WSZYSTKICH TYCH, KTÓRZY KOCHAJĄ SWOICH CZWORONOŻNYCH PRZYJACIÓŁ.
Nie polecam nikomu kto kocha swoje zwierzę. Podejście jednego z lekarzy tej "kliniki" to żart. Kierując się dobrymi opiniami tutaj, postanowiłam udać się z psem na nocny dyżur, w poszukiwaniu pomocy i ratowaniu zwierzęcia, jednak lekarz obsługujący mnie chyba siedzi tam za karę. Z wielkim wyrazem grymasu otworzył drzwi po kilkukrotnym dzwonieniu - co akurat jestem w stanie zrozumieć, w końcu jest środek nocy, ale z pewnością nie jestem w stanie zrozumieć jego zachowania. Po pierwsze z bólem w dupie zapytał "słucham" gdy zaczęłam mowić objawy psa miał to wszystko gdzieś co ewidentne było widać po minie, a gwoździem do trumny było jego zachowanie w stosunku do psa - suczka zaczęła sie cieszyć i chciała powąchać pana rękę na co ten z obrzydzeniem odmachnął. Natychmiastowo dostał pare krótkich słów, które mam nadzieje zapadną Ci w pamięć stary chuju :) Bo taka pracę albo wykonuje się z powołania, albo w ogóle nie powinno się do tego zabierać. NIE POLECAM jeśli nie chcecie tracić nerwów ani czasu który może być wyznacznikiem życia zwierzaka ;)
Chęć pomocy oraz najtrudniejsze zabiegi to charakterystyczne cechy.
Bardzo dziękujemy za pomoc naszemu pieskowi, myśleliśmy, że już z tego nie wyjdzie, w innej klinice postawili na nim krzyżyk, a dzięki Państwa opiece i staraniom biega zdrowy i wesoły po ogrodzie :)
Bardzo spokojni ,zrównoważeni i doświadczeni weterynarze, trudno mi uwierzyć żeby mogli kogokolwiek nieagresywnego wyprowadzić z równowagi, mam 4 psy i 2 koty - ( nie są to aniołki) z każdymi dają sobie doskonale radę ( także ze mną :) ), …Więcej
Po prostu unikać. Tylko w ostateczności. Obok jest dużo lepsza klinika 24
Bardzo polecam tą klinikę, miła i profesjonalna obsługa. Jedno z niewielu miejsc w Warszawie gdzie wykonano usg mojej ciężarnej suni od ręki i bez zapisów ( usługa dostępna całodobowo). Dzięki temu uratowano życie szczeniaka i oczywiście mojej Perełki. Pani doktor Małgorzata Bąk wraz z doktorem Adamem Kwietniem szybko sprowadzili chirurga, który wykonał cesarskie cięcie, otoczyli pieski troskliwą opieką udzielając wszelkich porad pielęgnacyjnych i medycznych. Ceny jakie obowiązują w klinice nie są wygórowane nawet przy poważnych procedurach weterynaryjnych a godziny pracy zapewniają bezpieczeństwo dla zwierzaków.
Wspaniale profesjonalne miejsce. Bardzo się cieszę, że je odkryłam i już tylko tam będę leczyć kotki. Bardzo szybka i trafna diagnoza kotki, operacja i wizyty pełne troski i profesjonalizmu. Ceny naprawdę w porządku jak na ogrom opieki, leków, kroplówke itp.Bardzo, bardzo polecam.
Razem z Niko polecamy tę klinikę:)
Profesjonalisci w kazdym calu, kochają zwierzęta. Polecam szczególnie doktora Adama, mądry i rzetelny lekarz.
Porażka!!! Pierwszy raz miałem do czynienia z takim nie kompetentnym i chamskim lekarzem. Nigdy więcej.
Polecam
ok
Bardzo kompetentny a do tego sympatyczny lekarz
Bardzo polecam tę klinikę. Po złych doświadczeniach, związanych z leczeniem psa w innym miejscu, zdecydowanie uważam, że lecznica Wieża jest miejscem, w którym można liczyć na profesjonalną i troskliwa pomoc!
Profesjonalnie, szybko, przyjemnie ! Polecam, zwierzaki zadowolone :)
Szybka akcja ze Szczurkiem szybie bezbolesne przyciecie zabka . I to o 21 w niedziele. Całodobowa pomoc. Tanio
Kilka miesięcy temu uratowali mi kota, dzisiaj psa. W obu przypadkach po niekompetencji innych lecznic. Lekarze wspaniali, a lecznica posiada potrzebny sprzęt. Jak leczyć zwierzaka, to tylko tu!
Bardzo polecam - tak z uwagi na profesjonalną usługę jak i ogromną empatię dla pacjenta.
Wspanialy zespol lekarzy weterynarii. Uratowali zycie pieska, ktory mial male szanse na przezycie. Weterynarze, ktorzy podchodza do zwierzatka z sercem, sa bardzo delikatni i traktuja zwierzaki z duzym szacunkiem. Na pewno bede sie trzymac tylko tej lecznicy, wzbudzila moje absolutne zaufanie. BARDZO POLECAM!
Ceny niestety kosmos. Mimo to dziękujemy za pomoc swiateczna
Polecam dr. Bąk. Szybko, konkretnie i profesjonalnie
Tak drugiego pazernego na każdą złotówkę weterynarza nie znajdziecie w mieście. Musieliśmy z psem już kontynuować leczenie u nich ale szczerze nie polecam. Rozumiem ze kasa się liczy, ze tez musza zarabiać ale u nich to parcie na kasę jest wyczuwalne i widoczne od chwili wejścia. Mile kojarzę tylko młoda dziewczynę w okularach i młodego postawnego krótko ostrzyżonego chłopaka. Od nich rzeczywiście biła jakaś empatia i normalność. Ale główna Pani doktor i chyba jej prawa ręka (chudy w okularach wyglada jakby nigdy nie zamoczył) może i mili ale widać trybiki i chmurki nad głowami z ukrytymi myślami „a powiem raz tyle, raz tyle , i tak zapłaci”
Moja Basia(kotka) miała zabieg sterylizacji. Lekarze mają świetne podejście do zwierząt.Jak najbardziej polecam.
Fachowa pomoc, fajnie ze calodobowo czynne. Pan doktor mily i rzeczowy
Zawsze sie zajmą bardzo dobrze moim psem. Pierwsze wrażenie moze byc rozne ale naprawdę poświęcają sie :)
Sfachowa i sympatyczna obsługa, bez żadnej kolejki
Nigdy tu nie wrócę. Pies dostał zastrzyk ze sterydem (niestety dopiero po tym fakcie konsultowaliśmy to z innymi weterynarzami, którzy byli bardzo zaskoczeni podaniem sterydu zamiast antybiotyku), po tym zastrzyku zaczęły się problemy: zaczął się moczyć w łóżku, dostał silnej alergii na dosłownie wszystko co jadł do tej pory, dodatkowo wystąpiło krwawienie (myśleliśmy że to cieczka) które trwalo 1,5 miesiąca, następnie po kolejnym miesiącu od krwawienia wysyapila dopiero prawdziwa cieczka..no po prostu kosmos. Całe szczwscie, ze sami zdecydowaliśmy o przerwaniu tego leczenia, bo nie wiem jak skończyłoby się to dalej. Tak jak wspomnialam, konsultowaliśmy te wszystkie dolegliwości po zastrzyku ze sterydu u innych weterynarzy i każdy jednoznacznie stwierdził, że przyczyną ich jest źle dobrany lek. NIE POLECAM NIKOMU.
Nie polecam!!!! Dużego psa 13-letniego z guzem nowotworowym(pies dobrze czuł sie i w takim stanie żył pół roku) postanowili operować Pies po 2tygodniach od operacji dostał przerzutow na całe ciało i zmarł Ta klinika to nie porozumienie! Wyłudzenie pieniędzy Za każdym razem kiedy tam byłem nie widać było nawet pacjentów i oby tak zostało Polecam zastanowić się i wybrać leczenie gdzie indziej
Serdecznie polecam !!! Moja suczka miała ciągłe problemy z sikaniem. Jako jedyni zamiast kolejnej porcji antybiotyków zrobili uczciwie badania i okazało się, że od dawna miała kamienie w pęcherza. Dr Bąk załatwiła chirurga na następny dzień, żeby pies się dłużej nie męczył. Mega podejście, ludzie z pasją. Bywają kolejki ale wiadomo, że jak gdzieś jest dobra jakośc, to i ludzi dużo. Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy z Pysią :)
Polecam p. dr. MAŁGOSIĘ i p. dr. ADAMA super lekarze, uratowali życie mojej 14 letniej suni. Fachowa obsługa i profesjonalnie podejście do zwierząt...super dziękuję
Badanie zrobione od ręki, nie trzeba czekać, Pan doktor bardzo dokładny, kompetentny i sympatyczny. Zdecydowanie polecam to miejsce.
Klinika bardzo w porządku. Uprzejma, profesjonalna obsługa. Dobry wybór w przypadku krytycznych sytuacji - na miejscu jest urządzenie umożliwiające szybką analizę próbek krwi, weterynarzy jest kilku na dyżurze, tak że są w stanie niezwłocznie przystąpić do zabiegu. Ta placówka uczestniczy w miejskim programie finansującym chipowanie i kastrację.
Pełna profesja. Jezdzeod dwóch dni (dziś trzeci) na antybiotyk. Pies w cenie zaledwie 60zl otrzymal antybiotyk witaminy kroploweczka. W ogóle nie stresował sie zabiegami. Lekarze w dniu pierwszej wizyty podzielili szybko obowiązki i zajęli sie psinką. POLECAM!!!!!!!!
Napiszę tak :krótko i na temat. Pan doctor to prawdziwy profesjonalista, lekarz z powołania i robi nawet więcej niż standardowo inny lekarz by zrobił.Raz miałem kotka jednodniowego który zmarł po 2-ch dniach a niestety miałem pecha i trafiłem na Panią doctor.Pani dr.dała zastrzyk, zainkasowała jak należy i od razu na start dała wyrok 15/ na przeżycie każąc karmić mlekiem w proszku.Gdybym trafił na Pana doktora to najpewniej kotek by nadal żył Wnioski: Jeżeli umawiać się na wizytę to do Pana doktora.
Mili lekarze, podejście do każdego pacjenta indywidualne. Pomoc w rozwiązywaniu problemów, nie naciagaja, doradzą. Polecam
Robiliśmy w niedzielę USG jamy brzusznej u naszego chorego jamnika. Udzielono nam fachowej odpowiedzi na większość pytań, pies dostał też kroplówkę, która pomogła na ból nerek. Nie czekaliśmy w kolejce, doktór starał się tak zrobić badanie, by pies odczuwał jak najmniejszy stress. Dalsze leczenie będzie ordynowała nasz stała doktór, ale wizyta na Morcinka zrobiła na nas świetne wrażenie. Wielkie dzięki w imieniu własnym i Azorka.
Pani Doktor uratowała życie mojej kotki. Zadzwoniłam, że coś się dzieje po sterylizacji ( krótki nierówny oddech, dygotki ) i pomimo, że była jeszcze przed dyżurem, przyjechała, zbadała kotka. Okazało się, że ma wodę w płucach, natychmiast podała tlen i zastrzyki. Siedziałam z moją kicią 5-6 godzin trzymając maskę z tlenem a Pani doktor co pół godziny badała i robiła zastrzyki. Jeszcze przez dwa tygodnie regularnie co dwa dni jeździłam na zmianę opatrunku ( kicia wylizywała ranę przez ubranko i się nie goiło), zaleciła badanie serca, bo podejrzewała, że jakaś wada mogła być przyczyną tej "zapaści" i badanie to potwierdziło. Kotek wrócił do formy, i do dziś jest naszym uroczym, szczęśliwym pupilem. Wiele godzin spędziłam w tej klinice i widziałam różne sytuacje, ale wszyscy byli bardzo zaangażowani, zawsze było dużo pacjentów i pracowali na pełnych obrotach. Wiem jedno - należy współpracować z lekarzami, stosować się do zaleceń, przychodzić w wyznaczonych terminach i trochę zrozumienia..
Bardzo sympatyczny Pan doktor, szybko i fachowo zajął się zwierzęciem. Służy porada i ma dobre podejście. Nie przedłuża wizyty żeby nie stresować zwierzaka. Szybko i profesjonalnie.
Wspaniałe miejsce, ludzie pełni serca dla zwierząt, doskonałego podejścia. Przez lata leczyli naszego psa, niejednokrotnie ratując mu życie. Pani dr Małgosia i pan dr Adam są doskonałymi specjalistami, kochającymi zwierzęta i potrafiącymi sobie z nimi poradzić w każdej, najtrudniejszej nawet sytuacji. Dziękujemy!
Doskonali Lekarza uratowali naszego kota który dostał zapalenia pluc
Nie polecam ani pana Jacka ani nikogo z tego CZEGOS i NIKOMU NIE ZYCZE BY TRAFIL DO TEGO MIEJSCA ZE SWOIM PUPILEM Przez pana Jacka moj kot mial ponowne lamanie lapy. Po przyjezdzie okolo 1 w nocy "lekarz" zaspany i oburzony ze w ogole ktos przyjechal!!! Zero rozmowy !! Informujac ze moj kot wypadl z balkonu nie raczyl nawet zrobic jakichkolwiek badan tylko po ingerencji narzeczonego zrobiono przeswietlenie lapki gdzie i tak nie objelo to lokcia czego skutkiem dzis bylo ponowne lamanie lapy... !!! Po kilku dniach jak moj kot sciagnal opatrunek kartka na drzwiach ze zamkNiete ➡➡➡ CALODOBOWA !!! PROBLEM Z UZYSKANIEM ZDJEC Z PRZESWIETLENIA a co ciekawe ze wizyta u pana doktora kosztowala chyba Stawke senna bo okazuje sie ze w opisie w komputerze brakuje rzeczy za które zaplacilam. Do kieszeni ??? . Do zobaczenia ! Bo tego tak nie zostawie !
W odpowiedzi na opinię Pani Julii Kurzawińskiej pragniemy sprostować opisaną przez Panią sytuację. Pacjent trafił do lecznicy 25.05.2018 r. około godziny 2 w nocy po upadku z trzeciego piętra. Doprowadzającym kota był właściciel (mężczyzna). Kot został przebadany przez lekarza dyżurnego - wykonano badanie kliniczne, badanie USG oraz badanie RTG bez znieczulenia ze względu na stan pacjenta (szok po upadku). Wykazano złamanie przedramienia z przemieszczeniem przedniej kończyny piersiowej. Założono tymczasowy lekki opatrunek usztywniający, podano leki przeciwwstrząsowe i przeciwbólowe. Pouczono właściciela o konieczności bezwzględnego ograniczenia ruchu i poproszono o zgłoszenie się do lecznicy ok godz. 10.00 w celu konsultacji z ortopeda i uzupełnieniu badań. Niestety, nikt nie pojawił się w Lecznicy ani nie zadzwonił. Dopiero po 8!!! dniach od wydarzenia (02.06.18) właścicielka pojawiła się z kotem w Lecznicy, gdyż kot nie chodził w kołnierzu i zdjął opatrunek. Wykonano kolejne badanie RTG potwierdzające złamanie z przemieszczeniem, założono opatrunek i ponownie pouczono o konieczności konsultacji ortopedycznej w celu wykonania zabiegu ortopedycznego. Właściciele mieli skontaktować się z nami dnia następnego. W nocy kot znów zdjął opatrunek, ale nie został przyjęty z powodu awarii w lecznicy. Właścicielka zadzwoniła o godz. 11.00 w niedzielę (03.06.18) z informacją, iż właściciel około godziny 14.00 pojawi się na założenie opatrunku - ZNÓW nikt się nie pojawił. W poniedziałek ok. godziny 16.00 wydano duplikat wykonanych zdjęć RTG (Pani ze względu na pilnych pacjentów musiała poczekać 30 min w kolejce, pojawiła się bez kota). Dokumentację medyczną oczywiście posiadamy w naszym systemie, w wersji papierowej oraz w formie wymiany korespondencji smsowej pomiędzy lekarzami z Lecznicy. Z poważaniem, Zespół Lecznicy
Wspaniali ludzie, super podejście do zwierząt. Klinika nie jest wyłożona marmurami, ale chyba nie o to chodzi w leczeniu Przystępne ceny. Sporo badań można zrobi na miejscu.
Wysoka kultura takt i delikatność, fachowe podejście do zwierząt, wysokiej klasy opieka.
Świetni ludzie, z pasja podchodzą do swojej pracy
Fajni ludzie z dużym doświadczeniem. Dobry sprzęt na miejscu (usg, prześwietlenia, tlen do inhalacji). Leczyłam tam pieska i udało się przedłużyć mu życie o 1.5 roku pomimo poważnych chorób i zaawansowanego wieku. Minus jak chyba u każdego weta- ceny.
O tak potwierdzam po negatywnej opini dzwonia i strasza nie polecam
Witam ponownie, jak widać potrzebowałam trochę czasu żeby ochłonąć po TAK SZCZEGÓŁOWEJ odpowiedzi dlatego okazuje się że moja widocznie była zbyt ogólnikowa dlatego JESZCZE RAZ opiszę zaistniała sytuacje : 25.05. ok godziny 1 w nocy wraz z narzeczonym przyjechalismy do Lecznicy, ponieważ podczas Naszej nieobecnosci kot mimo zabezpieczonego balkonu ( siatka w jednym miejscu miala przerwe o 2 cm wieksza i kot wyszedl na antene, z ktorej sie zeslizgnal) wypadl z 3pietra. Pod wejsciem, po kilkukrotnym dzwonku czekalismy ok 15min. W końcu otworzył Nam (starszy, szczupły, odciśniety na twarzy od poduszki, czy czegos w wygniecionym ubraniu) Pan, ktory nawet slowem sie nie odezwal, ANI "dobry wieczór", ani "co się stało?" "co nas sprowadza?", tylko Moj narzeczony zaczal od tego ze przepraszamy ze Pana obudziismy ...itp. Po naszej wypowiedzi Ten Pan coś tam podotykal lapke kota, ALE NIE CHCIAŁ ZBADAĆ KOTA , pod kątem obrażeń wewnętrznych, ani co z ta lapka faktycznie sie stalo ze kot na nia kuleje. Dopiero po już na prawdę którejś z rzędu naszej prośbie, Pan łaskawie z wielkim grymasem na twarzy raczyl wykonać wyzej wymienione badania. O lekach przeciwbólowych oraz opatrunku również my najpierw o tym mówiliśmy nie ten Pan. O konsultacji ortopedycznej byla mowa jak zostalo zrobione zdjęcie ( gdzie i tak nie obejmowalo ono calej lapy tylko to miejsce ktore Ja pokazałam) i to tylko telefonicznej. Kot zdjal opatrunek nie dnia następnego tylko po 4 dniach i nie znów gdzie caly czas do tego czasu byl w kolnierzu tylko tego dnia rano mu go ściągnęłam powodem przyjazdu okolo godz 14 po tych dniach byly dodatkowo uszy ktore byly obrzekniete i zaczely mu sie robic pecherze. Pan weterynarz mu go założył na nowo i Ściągnięty został znowu po wizycie u Państwa po kilku godzinach kot "piszczal" i ten opatrunek mu spadl bo byl za luzno. dlatego okolo godz 1.30 znow do panstwa jechalam gdy jak nagle twierdzicie ze byla awaria - a nie bylo zadnej informacji o awarii ani kartki - NIC. ja trafiłam do innej lecznicy weterynaryjnej gdzie Pan doktor stwierdził reakcje alergiczna na plastikowy kołnierz. Podczas wizyty odnośnie opatrunku w Państwa lecznicy byl Mlody Pan który nie mogl znaleźć elektronicznej wersji naszej wizyty. takze jest to zagadka ... dodatkowo nie otrzymalismy paragonu / ani wypisu kota Kolejna rzecz kiedy z Pania rozmawialam tj 3.06 to byla godz ok 13.30 w bardzo duzym skrocie opowiedzialam o sytuacji i ze mialam dzwonic bo Pan ortopeda ma byc jutro czyli 4.06 i na ktora moge podjechac powiedziala Pani ze na takie wizyty trzeba sie umawiac wczesniej bo jakby nie ma go na miejscu i nie jest to prawda ze taka wizyte mam bo Panstwa ortopeda jest aktualnie na urlopie i ze przeprasza mnie Pani za bledna informacje. I rzecz o ktorej trzeba powiedziec Glośno. ze po dodaniu mojej opinii na google zadzwonila Pani do mojego narzeczonego, ze Moja opinia dziala na Panstwa niekorzysc, ze kontaktowala sie Pani z prawnikami, ze poinformuje Pani odpowiednie sluzby by sprawdzili jak kot wypadl z balkonu , jak doszło do całej sytuacji !!! Proszę Pani, Ja piszę PRAWDE i się nie boję ! Uzyskala Pani takie informacje od Pana (o imieniu Jacek, jak się okazalo tydzien pozniej ) Ja to rozumiem, to jest Pani "firma", ale Tacy "LUDZIE" nie powinni pracowac ze zwierzetami, a o tym mowic trzeba, a Pani powinna postarać się zrozumieć NAS. Bo My sie nie znamy na weterynarii i idziemy do Państwa zebyscie nam pomogli ... a nie Tak, nie w taki sposob ! Proszę zatem Nas zrozumiec, nie straszyc , tylko na spokojnie to przemysleć, bo to nie pierwsza taka opinia o Pani Lecznicy. Może warto ? Pozdrawiam
Bardzo dobra klinika jestem pod wrażeniem podejścia. Przywiozłem dzisiaj do gabinetu chorego gołębia, trudno powiedzieć co mu się stało, leżał w bezruchu na chodniku, co prawda uzyskałam informację, że nie dadzą rady przyjąć go do siebie ze względu na brak miejsc (co całkowicie rozumiem i w co wierze ponieważ takich zwierząt potrzebujących pomocy jest wiele) natomiast uzyskałem od razu numer telefonu do gabinetu, który bylby w stanie mi pomóc, zostałam także poinformowana o możliwości oddania go w ręce straży miejskiej oraz kontaktu ze schroniskiem. Chory gołąb uzyskał także natychmiastową pomoc (leki przeciwbólowe, antybiotyk) i został nakarmiony. Bardzo dziękuję Serdecznie pozdrawiam.
Próbowałem telefonicznie wstępnie się dowiedzieć czy mam do nich jechać, usłyszałem że konsultacji na telefon nie udzielają a ja nawet nie zdążyłem powiedzieć co jest mojemu psu było bardzo niemiło i na pewno po czymś takim tam się już nie zjawię
Bardzo dobra lecznica z serdecznym i profesjonalnym personelem! Gorąco polecam!
Osobiście nie byłam w lecznicy,ale miałam nagłą sytuację,która wymagała konsultacji telefonicznej. Bez zawahania zostały mi udzielone informacje co powinnam poczynić w warunkach domowych aby moje zwierzaki poczuły się lepiej. Bardzo dziękuję !
Gorąco polecam tą klinikę. Pani weterynarz ma bardzo dobre podejście do małych piesków. Moją Lili ją uwielbia. Profesjonaliści w każdym calu. Mają dużą wiedzę i doświadczenie. Polecam
ODRADZAM !!!!!! KLINIKA NIE GODNA POLECENIA U MOJEJ SUNI WIECZOREM ZACZOL SIE POROD MIALA PROBLEM Z PORODEM DZWONILAM DO KLINIKI NIE MOGLAM SIE DODZWONIC NIKT NIE ODBIERAL A JAK SIE DODZWONILAM TO KAZALI MI JESZCZE CZEKAC CZEKALAM 3 GODZINY ZN OWU ZADZWONILAM I TAK KILKA RAZY SUNIA MIALA SZCZENIE W KANALE RODNYM ONI KAZALI MI CZEKAC JAK ZACZELAM KRZYCZEC TO STWIERDZILI ZE NIE MAJA DZISAJ VHURURGA DODAM ZE MOJA SUNIA BYLA TAM PROWADZONA U NICH POD KONTROLA I ZAPEWNIANO MNIE ZE W RAZIE PROBLEMOW DZWONIC ONI POMOGA TO TAK POMOGLI ZE SUNIE LEDWO ODRATOWALAM MOJA KOCHANA MECZYLA SIE 24 GODZINY LEDWO ZYLA A ONI TWIERDZILI ZE WSZYSTKO JEST W POZADKU I ZEBYM NIE PANIKOWALA CHCIALAM Z NIA PRZYJECHAC TO STWIERDZILI ZE NIE MA POTRZEBY JA PO 24 GODZINACH MECZARNI SUNI I DZWONIENIA DO NICH ZDECYDOWALAM SIE ZADZWONIC GDZIE INDZIEJ JAK ZADZWONILAM PANI KAZALA MI JAK NAJSZYBCIEJ PRZYJEZDZAC NIE TRACIC CZASU I CZEMU TEGO WCZESNIEJ NIE ZROBILAM I DOPIERO DZIEKI NIM SUNIA URODZILA MUSIALA MIEC CESARKE RATUJACA MALE I JEJ ZYCIE NIESTETY JEDNO SZCZENIE NIE PRZEZYLO MIALAM ZLOZYC SKARGE BO TAK NIE MOZE BYC MAM NAWET PODPISANE NA PAPIERKU KTO CO I JAK WIEC DOWODY MAM ALE NIE WIEM CZY CHCE DO TEGO WRACAC BO TO STRASZNE PRZEZYCIE WIEC OSTRZEGAM WSZYSTKICH NIE POPELNIAJCIE TEGO BLEDU CO JA BO MOZECIE WIELE STRACIC CZLONKA RODZINY !!!!!!!! LEKARZE NIE GODNI POLECENIA BO TAK SIE NIE ROBI !!!!! MOGLI ODRAZU POWIEDZIEC ZE NIE MAM CO LICZYC NA ICH POMOC TO SZUKALA BYM INNEGO LEKATRZA A TAK O GODZINIE 1 W NOCY MUSIALAM SZUKAC RATUNKU TAK SIE NIE ROBI !!!!!! Z GORY DZIEKUJE PANI NA SCHROEGERA 72A GODNI POLECENIA WALCZYLI DZIELNIE O SUNIE I JEJ SZCZENIETA NAWET O TEGO CO UTKNOL W KANALE RODNYM REANIMACJA ITP WLASNYMI USTAMI TO ROBILA MASOWALA I WIELE INNY ZECZY AZ SAMA URONILA LEZKE WIDZADZ TA SYTUACJE ROBILA CO MOGLA I TO JEST PPOWOLANIE
Супер врач Miroslaw Hącel. Напоминает доктора Айболита. И видно что очень животных любит.
Serdecznie polecam! Szczególne dr Marka Wojciechowskiego. Bardzo oddany swojej pracy i robił wszystko co mógł aby wyłączyć zwierzaka. Bylam na bieżąco informowana o stanie zwierzęcia. W moim odczuciu zrobili wszystko co mogli aby wyleczyc kota. Duzym plusem jest fakt ze pracują 24h. Lecznica jak większość w Polsce, raz tam lepiej raz gorzej, nie ma co wypisywać tych złośliwych. Praca weterynarzy nie jest łatwa, wiec zastanówcie sie co wypisujecie. Polecam i dziękuję za prace doktorów.
Nie mogę się nadziwić tym negatywnym opiniom, którę tu przeczytałam. Ja z pieskiem byłam dwukrotnie. Za pierwszym razem w niedzielę, w sytuacji awaryjnej. Pani przez telefon uprzejmie nas zaprosiła a wizyta była bardzo profesjonalna. Piesek uzyskał pomoc, ja porady i zalecenia a mój tata który nas przywiózł, mnóstwo odpwiedzi na pytania. Dziś byliśmy drugi raz, na szczepieniu. Piesek został przed zastrzykiem zbadany od każdej strony i ponownie wyszliśmy bardzo zadowoleni. Między pierwszą a drugą wizytą byliśmy u innego weterynarza w innym miejscu i było to niemal traumatyczne przeżycie. Kekarz nawet nie zbadał psa prze szczepieniem, nie wspomnę już o tym że działał z prędkością ślimaka, ja wyszłąm ugotowana a pies zestresowany, bo pół godziny na szczepienie to trochę za dużo... Dlatego z przyjemnością i bez obaw wróciliśmy do Pani Bąk. Wolimy przyjechac kawałek dalej ale mieć gwarancję, że wizyta będzie szybka i fachowa. Ceny wcale nie są wygórowane, zwłaszcza, że klinika jesy całodobowa. Polacam! Pozdrowienia dla Pani weterynarz od Vinco!
Szanowni Państwo, Widzę i czytam tu dużo różnych, a przede wszystkim krzywdzących opinii. Mój dom jest pełen zwierząt, zwiedziłam dużo klinik, aż w końcu trafiłam na tą klinikę i nigdy nie spotkałam się z takim profesjonalizmem i taką empatią do zwierząt. Doktor Marek i Doktor Adam - ze świecą szukać takich lekarzy - to się nazywa powołanie .... Jestem wzruszona tym jak można mówić do kota, jak można go głaskać, jak można się nim zająć - Panowie czapki z głów - to się nazywa odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu! ! ! Z moimi zwierzakami nigdzie indziej się nie udam - Vetka - ul. Modlińska może czas zacząć uczyć się od najlepszych ?
Miałem ukochanego kota, nie jadł i nie pił od trzech dni. Lekarze wiedzieli ze nie ma dla niego ratunku ale lekką ręką zrobili mu drogie badania.USG,rengen,badanie krwi,tlen. Pozostał mi tylko płacz.
Najlepszy weterynarz w Warszawie polecam
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm To druga klinika w Warszawie, do której trafiłem z moim dwumiesięcznym kociakiem. O pierwszej wolę nie pamiętać... Cieszę się, że to właśnie tutaj się znalazłem. Super profesjonalne podejście do mojego małego zwierzaka, życzliwość, ciepło i troska - tego właśnie szukałem. Znalazlem najlepszą opiekę dla mojego czworonoga :-) Przyjmował moją kotkę doktor Marek, właściwy człowiek na wlaściwym miejscu, widać, że ma serce do tego zawodu. Dziękuję :-) Gorąco polecam!!!
Mój psiak był operowany w tej klinice po zjedzeniu zabawki. Pełen profesjonalizm! Lekarze świetni i pełni empatii. Zwiedzilam sporo klinik w Warszawie i to jest jedna jedyna przychodnia gdzie nie liczą się pieniądze A zdrowie psiego pacjenta. Polecam z całego serca tą klinikę
ODRADZAM! Chamstwo i naciąganie ludzi na kasę. Kolejny raz.. Dzisiaj udałam się do kliniki tylko po to, by obciąć kotce pazury. „Doktor” M.H.zaproponował odrobaczenie kota. Zgodziłam się. Poprosił mnie o przytrzymanie kota. Odgórnie zostało mu powiedziane, że kotka ciężko radzi sobie z przyjmowaniem leków czy obcinaniem pazurów (dlatego też nie robię tego sama,tylko udaję się z wizytą do weterynarza). Podczas drugiej próby podania tabletki, kiedy kot znowu się wyrwał pan M.H. zaczął chamsko krzyczeć. Czy to ja mam mieć wprawę w trzymaniu zwierzęcia podczas takich „zabiegów”? Przecież w klinice był inny weterynarz. Powiedziałam, że dziękuję ale trzeciej próby już nie będzie. Zestresowana kotka straciła garść sierści, a ja zyskałam podrapaną dłoń (nawet nie zostało mi zaproponowane przemycie ran). Przy płatności za obcięcie pazurów, Pan M.H. doliczył sobie jeszcze...uwaga! za zmarnowaną tabletkę. Jeżeli szanowny Pan „doktor” nie potrafi poradzić sobie w tak błahych sytuacjach i traci przy tym nerwy, to nie chce myśleć co dzieje się podczas poważniejszych wizyt.
Odpowiedź weterynarza (2020-11-06 12:11)
Dzień dobry, Każdy z Naszych lekarzy żegnał już kiedyś swojego zwierzęcego przyjaciela, w związku z czym rozumiemy, że nigdy nie są to łatwe chwilę, a tym bardziej gdy trzeba dodatkowo podjąć tak ciężką decyzję. Dlatego zawsze staramy się możliwie jak najbardziej wspierać opiekunów Naszych pacjentów w tych trudnych chwilach. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo sił, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Duży profesjonalizm doświadczenie i gotowość na pomóc w każdym przypadku.
Jedyna lecznica dla zwierząt w okolicy, gdzie nie trzeba stać w kilkugodzinnych kolejkach, gorąco polecam.
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm, Wartość Wspaniała opieka weterynaryjna. Polecam usługi Pana Doktora A. Królak, który zoperował mojego kota Felicjana.
Bardzo dobra opieka, fachowe porady, rozsądne ceny.
Może wystrój trochę nie teges, ale lekarze mega.
Bardzo polecam! Jestem pod dużym wrażeniem umiejętności i zaangażowania. Wszyscy chcemy, by uważano naszych pupili za najważniejszych. Ale często nie pomagamy lekarzom, bo nie mówimy tego co ważne. Nie mówimy jakie mamy obawy i czego oczekujemy. Ja powiedziałam: chce jasnych komunikatów o stanie zdrowia. Chce wiedzieć. Życie, każde kiedyś się kończy. Trzeba to akceptować. Jak chorobę, jak nieprzewidziany obrót sprawy. Baltazar odszedł, ale ja dziękuję Im, że go ratowali.
Jestem bardzo wdzięczna całemu zespołowi lecznicy za zaangażowanie, za fachowość i za ciepło mimo, że mojej koteczki nie udało się uratować. Czułam, że cały zespół walczy o życie mojej Tekli i mam poczucie, że wspólnie zrobilsmy wszystko co w tej sytuacji było możliwe. Na miejscu są dostępne i aparaty do USG i sprzęt do badań laboratoryjnych. Zwierzaki są szybko i kompleksowo diagnozowane i zaopiekowane. Wspaniali ludzie ❤️❤️❤️
Od wielu lat korzystam z w tej klinice z opieki weterynaryjnej. Lekarze są cudowni, pełni empatii i z sercem podchodzą do pacjentów i ich opiekunów. Gorąco polecam
Polecam. To już chyba moja familia jest. Fachowo i z zaangażowaniem leczą kolejne pokolenia kotów i psów.
Bardzo pomocny i rzeczowy weterynarz. Trafiłem w nocy z 3-miesięcznym szczeniakiem z silną biegunką i wymiotami. Lekarz wysłuchał mnie, zostały zrobione szybkie testy pozwalające na wyeliminowanie niektórych chorób. Nawet to, że wszystkie leki zostały poddane przez kroplówkę a nie były robione jako osobne zastrzyki. 6 godzin później szczeniak już był w nastroju do zabawy. Dziękuję za pomoc.
Fachowa pomoc i bardzo fajne podejście. Lekarze pomogli naszej małej kotce zwalczyć objawy kociego kataru :) z ich pomocą mała od kilku miesięcy nie ma żadnych objawów i tylko patrzymy jak rośnie :)
Super usługi, weterynarze rozumieją problemy psów takie jak szczekanie na inne psy i zawsze pomagają dobre diagnozy i skuteczne leczenie ceny ok Polecam
Wiele klinik w Warszawie już odwiedziliśmy gdzie podejście do zwierząt i klientów pozostawiało wiele do życzenia. Na tą klinikę trafiliśmy przypadkiem i przy tej zostaniemy. Serdecznie Polecam :-)
Zwierzak dobrze zaopiekowany i to nie pies ani kot, tylko... szczurzyca. Wygryzła sobie szwy po operacji, ale sympatyczny i kompetentny lekarz (dr Marek) obejrzał, ocenił, uspokoił i założył opatrunek (który przetrwał do rana! u szczura to chyba nie lada wyczyn, zrobić taki opatrunek). Dodam że było to około północy - lecznica jest całodobowa. Nińcia już w świetnej formie, szwy dawno zdjęte. Dziękujemy!
Fantastyczni ludzie, profesjonalni, a do tego z miłym podejściem i dobra pamięcią do "pacjentów".
Doktor Marek jest po prostu super! Pomógł naszej małej kotce. Lubi zwierząt i to jest bardzo miłe!
Pan Doktor dał nam tyle czasu ile potrzebowałyśmy żeby pożegnać Kaje. Dziękujemy
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Profesjonalizm Bardzo dziękuję p. Markowi za fantastyczne podejście do mojego psiaka. Profesjonalizm, troska o zwierzę i wiedza. Wykonał potrzebną diagnostykę i rozpoczęliśmy leczenie. Bardzo dziękuję! Pozdrowienia od Trotyla :)
Fachowa lecznica psów i kotów, czynna całą dobę, dobrzy specjaliści tu pracują, lecze swojego psa tutaj już 9 lat
Super lekarz zwłaszcza dr.Hącel.polecam każdemu ja i mój labrador od 10 lat pod opieką doktora.
Pięknie zajmują się moim psem od 9 lat, gorąco polecam wszystkim miłośnikom psów o kotów.
Krytyczne: Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm, Wartość Chciałbym się podzielić opinią na temat lecznicy. Po skonsultowaniem się z innym lekarzem weterynarii jestem zawiedziony poziomem usług jakie prowadzone są w tej lecznicy. Pies wylądował w lecznicy z kłosami w uszach i w łapie. O ile na początku obsługa była na bardzo dobrym poziomie, szybko wyjęto kłosy z uszu i przygotowano opatrunek łapy, o tyle później było już tylko gorzej. Ponieważ kłosy były głęboko w uszach trzeba było zastosować leki przeciwbólowe i nasenne żeby pies nie wyrywał się i żeby nie została uszkodzona błona bębenkowa. Następnego dnia wybudziliśmy psa, wszystko było dobrze, dostała tak jak zalecał lekarz, przegotowaną wodę, oraz przegotowany ryż i indyka. Dzień upłynął spokojnie bez żadnego stresu. Po weekendzie przyjechaliśmy na zmianę opatrunku i podanie antybiotyku, poinformowano nas, że możemy przejść na suchą karmę i mamy podawać kolejny antybiotyk, tym razem w tabletkach. Na poprzedniej wizycie poinformowano nas, że kolejna usługa będzie kosztować 80 zł, ale oczywiście na wizycie skasowano nas 100 zł... Wiem, że to nie jest duża kwota, ale jednak są to pewne detale. Następnego dnia po podaniu suchej karmy rano, w okolicach połowy dnia pies zaczął wymiotować regularnie co 20 min. Pojechaliśmy znowu do lecznicy i tam przyjął nas już 3 lekarz, który zlecił pakiet badań jak nam później powiedziano zupełnie niepotrzebnych takich jak rentgen. Zamiast tego mogło być zrobione szersze badanie krwi. Dowiedzieliśmy się też, że stosowanie drugiego antybiotyku w tabletkach nie było konieczne. Innymi słowy przyprowadziliśmy psa, który miał problem z kłosami, a wyszedł z lecznicy z problemami żołądkowymi. Można to było powiązać z podaniem znieczulenia i środka nasennego i tego, że pies powinien dostać suche jedzenie później a nie po jednym dniu przerwy. Za ostatnią wizytę pełną niepotrzebnych badań zapłaciliśmy 220 zł, co naszym zdaniem po błędnym instruktarzu lekarza nie powinno mieć miejsca. Razem z Żoną nie polecamy miejsca. Więcej się już do tej lecznicy nie wybierzemy...
Odpowiedź weterynarza (2020-08-16 11:04)
Szanowni Państwo, Pragniemy sprostować opisaną przez Państwa sytuację. 1. Pani doktor, która przyjmowała Państwa na wizycie kontrolnej w niedzielę (nie po weekendzie) powiedziała Państwu, że jeżeli pies czuje się dobrze i nie wymiotuje, to mogą Państwo wrócić do standardowej karmy, tylko w mniejszych ilościach niż zwykle. 2. Wizyta ze zmianą opatrunku oraz lekami kosztowała Państwa 80zł. Natomiast otrzymali Państwo dodatkowo niezbędne leki na poniedziałek, w cenie 20zł, zamiast wizyty za 80zł, ponieważ stan zwierzęcia pozwalał na odroczenie następnej wizyty kontrolnej do wtorku. 3. W trakcie wizyty dodatkowo pojawił się lekarz przyjmujący Państwa na pierwszej wizycie, zadał szereg pytań odnośnie stanu zwierzęcia, na które Państwo odpowiedzieli, iż pies czuje się bardzo dobrze. W/w lekarz dodatkowo zbadał brzuch zwierzęcia i nie stwierdził żadnych odstępstw od normy, dodatkowo wykonując kontrole rany w tylnej łapie. 4. W poniedziałek dzwonili do Nas Państwo kilkukrotnie informując o wymiotach. Umówili się Państwo telefonicznie, iż przyjadą do godziny 15:00, tak aby psa mógł zbadać lekarz prowadzący, szczególnie iż pies "wymiotujący co 20 minut" wymaga jak najszybszej wizyty lekarskiej i dokładnego zbadania. Pomimo powyższych ustaleń pojawili się Państwo dopiero w okolicy godziny 16, co skutkowało przyjęciem Państwa przez lekarza drugiej zmiany. 5. Badanie RTG jamy brzusznej zostało wykonane jak najbardziej zgodnie ze wszelkimi prawidłami sztuki lekarsko-weterynaryjnej, ponieważ pies, u którego pojawiły się nagłe i częste wymioty jest pacjentem "podejrzanym" o wystąpienie niedrożności przewodu pokarmowego. 6. Przy ropny zakażeniu paliczka tylnej kończyny oraz rozległych ranach w obu przewodach słuchowych, oczywistym jest przedłużenie antybiotyku iniekcyjnego przy użyciu tabletek do podania doustnego. Jest dla Nas niezrozumiałym gdzie otrzymali Państwo tak nieprawdziwe informacje. 7. 220zł za niezbędne badanie RTG, badanie krwi oraz wizytę lekarską nie odbiega od średniego pułapu cenowego za w/w usługi na terenie Warszawy. Jak również badania zostały wykonane zgodnie z aktualnym stanem zwierzęcia w trakcie wizyty, zgodnie z najlepszą wiedzą oraz prawie 30 letnim doświadczeniem lekarza przyjmującego. Jeżeli informację zawarte, przez Państwa we wpisie, zostały Państwu podane przez innego lek.wet. prosimy o wystąpienie tego lekarza oficjalnie i podanie swojego imienia oraz nazwiska, ponieważ podaje informacje niezgodne z aktualnie obowiązującą wiedzą medyczną, etyką zawodową oraz w ten sposób oczernia innych lek.wet.. Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm Wspaniali, pełni pasji i empatii lekarze, całą dobę. Do tego diagnostyka i zabiegi chirurgiczne na miejscu. Przychodzę tu z psem już od prawie 10 lat i leczone było chyba wszystko: zapalenia ucha, oka, płuc, omdlenia, rany łapy, babeszioza, pogryzienie przez innego psa i zawsze wychodził z tego jak nowy :) Polecam z całego serca!
Podejście do zwierzaczków pełne serca , profesjonalizm. Polecam
Jeśli konieczna jest doraźna interwencja to jest dobre miejsce bo całodobowe i weekendowe. Niestety ilość kasy na jaką zostaliśmy naciągnięci, co potwierdził później inny weterynarz powoduje, że już tam nie wrócimy.
Odpowiedź weterynarza (2020-08-16 07:44)
Dzień dobry, Prosimy o weryfikację czy rzeczywiście była Pani w Naszej lecznicy, ponieważ nie figuruje Pani w Naszym systemie. Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Miła, doświadczona obsługa lekarska. Szczegółowo omawiane wyniki badań. Sensowne i wartościowe informacje o naszych pupilach. Umiarkowane ceny. Gorąco polecam. "Stefan" Bardzo dziękuję za udzielenie pomocy w udrarznianiu drug moczowych.
Usługi na dobrym poziomie tylko ceny wysokie
Odpowiedź weterynarza (2020-11-18 12:37)
Szanowny Panie, Nie mamy Pańskich danych w systemie leczenia zwierząt. Prosimy o weryfikację czy nie był Pan na wizycie lekarsko-weterynaryjnej w sąsiedniej lecznicy. Z wyrazami szacunku, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Pani doktor uratowała mi pieska po silnym zatruciu ,szybka pomoc, obsługa super, ceny w miarę, jestem bardzo zadowolona. Jesteście super, Dziękuję
Polecam! Profesjonaliści z wielkim sercem !
Polecam tę klinikę, otwartą 24h i świadczącą całą paletę diagnostyczną (natychmiastowe prześwietlenie, wyniki pełnego badania krwi w ciągu kilku godzin). Trafiliśmy do Wieży pod koniec stycznia z chorą kotką (brak apetytu, kaszel), naszym lekarzem był Pan Mirosław Hącel. Pan doktor jest dokładny, wrażliwy, empatyczny i bardzo pomocny. Bardzo szybko wdrożył antybiotyk, kroplówki i witaminy dla kotka. Szybko zdiagnozowaliśmy i zoperowaliśmy koteczkę (okazało się, że kotek ma narośl na dziąśle niewiadomego pochodzenia - narośl wysłana do histopatologii) i teraz zajmujemy się problemem. Ogromną zaletą są niestandardowe godziny pracy kliniki i możliwość kontaktu telefonicznego z lekarzem. Dziękujemy za pomoc!
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm Trafiłam do lecznicy przez przypadek w połowie lutego 2020, musiałam bardzo pilnie zrobić USG mojemu kotkowi i tylko tu mnie przyjęto. To był los szczęścia (postawili dobrą diagnozę i uratowali mu życie), od tego czasu chodzę tylko tutaj – do Doktor Małgorzaty Bąk i Jej Wspaniałego Zespołu (dodam, że niestety z uwagi na poważną i rzadką chorobę mojego małego kotka Milo, jestem tu częstym i stałym gościem, a klinika stała się przez ostatnie miesiące naszym drugim domem). Polecam Zespół Doktor Małgosi z poniższych powodów: 1. Pełen profesjonalizm, ogromną wiedzę i doświadczenie oraz zaangażowanie. 2. Jeden lekarz prowadzący plus zawsze Ci sami lekarze zajmujący się pacjentem (nie trzeba tak, jak w innych klinikach od początku wszystkiego tłumaczyć w trakcie każdej wizyty, wpływa to pozytywnie zarówno na efekty leczenia jak i komfort zwierzęcia – moje dwa kotki znają już lekarzy, nie boją się już tak bardzo jak na początku) 3. 100% uwagi i czasu dla pacjenta i właściciela (lekarze nie zajmują się w trakcie wizyty patrzeniem w komputer i notatkami, robią to w międzyczasie. Ale zawsze można poprosić o historię leczenia, wyniki badań). 4. Szeroki dostęp do badań na miejscu, więc diagnozy opierają się na wynikach a nie przypuszczeniach (USG, RTG, badania krwi). W większości klinik jest to problem, tu główne wyniki krwi mam w 10 minut, na USG nie muszę czekać i mogę w trakcie leczenia na bieżąco sprawdzać, co się dzieje. 5. Są pełni miłości do zwierząt, empatii i życzliwości dla właściciela (z chęcią wszystko wytłumaczą, odpowiedzą na wszystkie pytania i wątpliwości). 6. Pracują zespołowo – rzeczą normalną są wspólne konsultacje i wymiana poglądów na temat zdrowia pacjenta i następnych kroków leczenia (dla mnie daje to większą pewność trafności podejmowanych działań, bo co „dwie mądre głowy” to nie jedna. Zawsze jest jednak Doktor Małgosia, która ostatecznie podejmuje decyzję). 7. Dostałam kontakt na telefon komórkowy do Doktor Małgosi i Doktora Adama, gdyby się coś działo nie jestem zostawiona sama sobie (zdarzyło mi dzwonić, zawsze pomogą). 8. Jeśli nie chcemy, mdlejemy na widok krwi itp. nie musimy trzymać swojego zwierzęcia w trakcie zabiegów – czy to kroplówki, zastrzyków itd. Oni się tym profesjonalnie zajmą (z reguły jest przynajmniej 2 lekarzy zajmujących się jednym pacjentem). Nie wyobrażam sobie teraz pójść do innego weterynarza, polecam na 200%. Chciałabym też w tym miejscu bardzo podziękować Doktor Małgosi za Jej ogromną wiedzę i doświadczenie, stanowczość i szybkość w podejmowaniu działań oraz wielkie serce dla zwierząt:). Doktorowi Adamowi Królak – za wielomiesięczne wsparcie, ogromne zaangażowanie w leczenie mojego kociaka i życzliwość:), otwartość i wiedzę na temat nowych metod leczenia oraz nieocenioną pomoc w podejmowaniu czasem trudnych i ważnych decyzji. Doktor Hani za niesamowite podejście do zwierząt i empatię – moje kotki Ją kochają oraz wszystkie porady duże i małe:). Doktorowi Adamowi Kwiecień za wszystkie profesjonalne badania USG i cierpliwe omawianie wyników (to też rzadkość, że lekarz tak dokładnie tłumaczy, co widać i co to „de facto” oznacza) plus jeszcze jednemu wspaniałemu Doktorowi (którego imienia niestety nie znam) za nauczenie mnie korzystania z aplikatora do tabletek (bez tego bym „zginęła”) i zawsze dobre słowo dla moich kocich maluchów. Dziękujemy Joasia Wiśniewska plus oczywiście Milo i Megi:):):)
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 12:48)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Krytyczne: Profesjonalizm Nie polecam
Pomogli nam w odnalezieniu psa znajdy. Wszytsko sprawnie. Miło. Full profeska
Gorące podziękowania dla dr Dawida, do którego trafiliśmy w nocy z naszą suczką Milką po drastycznym wypadku- z wielkim zaangażowaniem, sercem i empatią zajął się naszą sunią, dzięki czemu powoli wraca do zdrowia! Bardzo kompetentny i wrażliwy lekarz- gorąco polecam!
NIE POLECAM!!! Jeśli coś pójdzie nie tak idą w zaparte, że jest wspaniale a z właściciela robią idiotę. Patrzyłam na to z przerażeniem. "Panienka" nie umiała wydrukować historii choroby, ortopeda również a zdjęcie rtg pooperacyjne nie wyschło i nie mogę go na razie odebrać:) KABARET!!! Nie przyznają się do jakiegokolwiek błędu wychodząc z założenia, że i tak im nic nie udowodnisz (w historii choroby są jedynie wizyty przed i pooperacyjne) a operacji nie było i w ogóle to wszystko jest OK tylko mam histerycznego psa :)
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm, Wartość Wspaniali weterynarze, którzy uratowali nam psa! Trzy dni chodziliśmy do innych weterynarzy na Bielanach, którzy przekonywali nas, że to zwykłe zatrucie pokarmowe. Pomimo tego, pies ciągle wymiotował i popiskiwał a jego stan znacznie się pogarszał. Zdecydowaliśmy się pojechać do tego gabinetu i to była najlepsza decyzja. USG, RTG, od razu szybki zabieg – w ciągu 15 minut przyjechał jeszcze jeden weterynarz, żeby wzmocnić zespół. Okazało się, że była już ostra niedrożność a do tego krew. Bardzo doceniamy tak szybką reakcję i to, że na każdym etapie tego, co się działo byliśmy informowani oraz wspierani. To jedno z niewielu miejsc, które naprawdę ma sprzęt, w tym do gastroskopii. Cały zespół zasługuje na medal. Dziękujemy zarówno my, jak i nasz Migdał.
Odpowiedź weterynarza (2020-06-05 20:00)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Polecam gorąco i serdecznie. Zwłaszcza doktora Marka i doktor Hanie. Fachowa obsługa! Tylko klinika ma dwie zmiany firm weterynaryjnych. Nie polecam pierwszej polecam tych lekarzy ponieważ bardzi dobrze opiekują się zwierzakiem i nie naciagaja. Co do drugiej zmiany lekarzy mogę powiedzieć że bardziej naciagaja ale i tak zawsze zwierzak czuje sie lepiej, tylko leczenia trwa dłużej żeby więcej zarobić. Moja sunia uwielbia 3 lekarzy tych co wymieniłam i jeszcze jednego ale nie pamiętam imienia.
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 08:14)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Pozytywne: Czas reakcji, Jakość, Niezawodność, Profesjonalizm, Wartość Mój pierwszy pies prowadzony był w "Wieży" od szczeniaczka do swych ostatnich dni. Miał sporo problemów zdrowotnych, przeszedł też tam operację i tam odszedł, gdy starość i choroby go pokonały. Ciepło, troska, profesjonalizm, bardzo dokładne badanie i świetne diagnozy - to cenię, zaglądając do lecznicy. Teraz chodzimy tam z kolejnym psiakiem, też od maleńkiego. Nigdy nie zawiodłam się na Lekarzach z przychodni i całej ekipie. Polecam z czystym sumieniem!
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 21:56)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Generalnie miejsce godne polecenia jeśli ktoś potrzebuje nagle pomocy. Z tym, że przy drobnostkach trzeba uważać aby nie zostać wciągniętym w wir ponawianych wizyt które są płatne. Polecam szczególnie starszego pana weterynarza. Jego podejście do psa jest bardzo pozytywne. Byłem tak kilka razy z różnymi wizytami typu szczepienia, urazy poduszek łap lub biegunka. Przy pierwszym zawsze idzie sprawnie. Przy drugim czuć było profesjonalna pomoc. Przy trzecim zaś zostaliśmy wciągnięci w nie potrzebne ponowne wizyty gdzie pies dostawał kroplówki i leki wzmacniające które nie były już tak bardzo potrzebne bo pies poradzi sobie dalej sam, na szczęście w końcu odmówiliśmy i jest dobrze :) Państwo przyjmują całodobowo. Większość pracowników jest bardzo sympatycznych. Zawsze dostanie się tu pomoc.
Krytyczne: Profesjonalizm Prawie zabil mi "weterynarz" psa. Nie dokladne badania i zbednie wykonany RTG. Podane nie odpowiednie leki i bledna diagnoza. NIE POLECAM TYCH NIE WYKSZTAŁCONYCH "WETERYNARZY"
Dobrze,że prawie...mój nie miał szczęścia.
Zero zainteresowania stanem zdrowia pieska, tylko kasa się liczy. Oczywiście będziemy te miejsce omijać szerokim łukiem.
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 22:09)
Dzień dobry, Prosimy o weryfikację czy był Pan na wizycie w Naszej lecznicy, ponieważ nie figuruje Pan w bazie Naszych pacjentów? (Obok znajduję się druga lecznica całodobowa.) Jeżeli wizyta faktycznie odbyła się u Nas prosimy również o podanie większej ilości szczegółów odnośnie wizyty (data, godzina, nazwisko lekarza), abyśmy mogli sprawdzić co zawiodło i móc uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. Zapraszamy do kontaktu tutaj lub na Nasz adres email: lecznica.wieza@gmail.com Serdecznie pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Trafilismy tam przypadkiem w sobotnią noc. Pan Weterynarz, który wprost powiedział, że nie zna się na szczurach pomógł zwierzątku, które było zadławione. Chciałabym tylko powiedzieć, że uratował Pan mu życie. Wróciliśmy do domu i wszystko było w porzadku. Pozdrawiam i polecam
Odpowiedź weterynarza (2020-06-18 17:44)
Dzień dobry, Dziękujemy bardzo za te miłe słowa:) Zawsze staramy się walczyć o zdrowie i życie Naszych pacjentów, nawet jeżeli nie jest to Nasza specjalność. Całym zespołem uważamy, że lepiej zrobić nawet niewiele i dać szansę na przeżycie, niż rozłożyć ręce i powiedzieć "to nie moja specjalizacja" :) Pozdrawiam, lek.wet. Marek Wojciechowski oraz Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Wspaniali lekarze mój pies w stanie krytycznym został uratowany lekarze z sercem
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 13:20)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Przemili weterynarze, którzy prawdziwie przejmują się zdrowiem zwierzęcia.
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 21:22)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Chodzę do tego weta z pieskiem już 5 rok, teraz też z kotkiem. Zawsze mam dobrą pomoc od ręki, mogę polecić spokojnie.
Od 9 lat piesek jest po opieką dr Hącela i jesteśmy bardzo zadowoleni z usług lecznicy.profesjonalne podejście do pacjenta i niskie ceny.polecamy.
Polecam tylko dla osób z kotami i psami. W kwestii gryzoni można ryzykować życiem stworzenia. U mojego szczura doszło do zadławienia. Nie mogłam liczyć na fachową pomoc.
Odpowiedź weterynarza (2020-04-08 19:51)
Dzień dobry, Nasza lecznica jest lecznicą o profilu ogólnym z ukierunkowaniem na leczenie psów i kotów. Jeżeli chodzi o gryzonie, zaliczają się One do tzw. "zwierząt egzotycznych" i leczenie ich wymaga specjalistycznej wiedzy. Właśnie z powyższego powodu istnieją lecznice specjalizujące się w leczeniu gryzoni, z pomocy których Nasi lekarze chętnie korzystają, w przypadkach przekraczających ich kompetencję. Prosiłbym również o podanie większej ilości szczegółów odnośnie wizyty (data, godzina, nazwisko lekarza), abyśmy mogli sprawdzić co zawiodło i móc uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. Zapraszamy do kontaktu tutaj lub na Nasz adres email: lecznica.wieza@gmail.com Serdecznie pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Fachowa pomoc nawet w nagłych wypadkach.
Odpowiedź weterynarza (2020-06-10 00:12)
Dziękujemy bardzo za pozytywną opinię Naszej pracy, zawsze staramy się zajmować Naszymi pacjentami z największą troską:) Pozdrawiamy, Zespół Całodobowej Lecznicy Wieża
Pani Małgorzata Bąk opiekowała się moim kotem, mogę z czystym sumieniem powiedzieć że jest lekarzem z powołania. Mimo iż kota nie udało się uratować (chłoniak i guzy nieoperacyjne) to naprawdę dziękuję za czas i serce nam okazane.
Przede wszystkim czuję profesjonalne podejście i doświadczenie, Miałam problemy z kotem i wałęsałam się po lecznicach z kociną... biedną i przestraszoną... ciągle jakieś nowe teorie... i wreszcie profesjonalne badania i diagnoza... moja staruszka ma alergię... dziękuję pani Małgorzacie Bąk
Byłam pierwszy raz i jestem bardzo zadowolona z obsługi. Pan doktor fachowo podszedł do suni zrobił potrzebne badania i wszystko wytłumaczył. Mam nadzieję że pomoże suni bo dopiero wróciliśmy ale i tak gorąco polecam
Wrażenie wizualne przygnębiające, ciemnawo, nienowocześnie. Uśpiłam kota o 5 nad ranem (całodobowa lecznica), o ile dobrze pamiętam za 250 zł+ kremacja z innymi zwierzętami 100 zł (wg mnie bardzo drogo, ale może podobnie jak gdzie indziej) Duży plus za troskę weterynarza by głaskać kotka, by czuł, że nie jest sam i by złagodzić mu i tak już duże cierpienie.
Odpowiedź weterynarza (2020-01-05 21:04)
Dzień dobry, Dziękujemy za opinię, gdyby podała Pani datę wizyty będziemy mogli zweryfikować wycenę wizyty przez lekarza pełniącego dyżur. Zwracamy również uwagę, że wizyty nocne są dodatkowo płatne. Bardzo Nas cieszy opinia o zachowaniu lekarza, ponieważ uważamy, że podejście do pacjenta jest jedną z najważniejszych umiejętności lekarza. Serdecznie Pozdrawiamy
Super lekarze, dobra diagnostyka i leczenie.
Super podejście do ,, pacjenta" . Lekarze z sercem . Polecam szczerze.
Wspaniała lecznica, weterynarze z powołania. Najlepsze ręce w które można oddać zwierzaka. Byłam z kotem w wielu miejscach, ale tam obsluga jest na najwyższym poziomie. Wyczerpująco opowiadają na wszelkie pytania
Lekarze bardzo zaangażowani i wyrozumiali (wszystko wytłumaczą nawet takiemu laikowi jak ja), USG i RTG zrobione od ręki (w innych lecznicach musiałbym czekać kilka dni).
Polecam klinikę!pracuje tam świetny wykwalifikowany zespół który profesjonalnie podchodzi do swoich pacjentów,z całkowitym zaangażowaniem podeszli do naszego pieska po jednym dniu diagnozy stanąl na łapki-czego inna sąsiednia klinika nie potrafiła dokonać w przeciągu tygodnia.Dziekujemy!!!
Byłam ostatnio z psem z dość nagłym zachorowaniem w dodatku w niedzielę. W sumie na jednej wizycie było kilku weterynarzy, więc decyzja co do leczenia była ustalona przez nich wspólnie. Wiem, że jest tutaj dużo negatywnych komentarzy ale patrząc na szybką poprawę stanu zdrowia (kolejnego dnia pies czuł się dużo lepiej), sprawna i szybką "obsługę" i działania, które zostały podjęte prewencyjnie (żeby uniknąć kolejnych infekcji/zachorowań - pies ma bardzo słaba odporność) jedyne do czego mogę się przyczepić to dosyć wysokie marże na leki i maści. Lek który kupiłam za 40 zł za 30 tabletek można kupić na rynku w opakowaniu 90 tabletek za ta samą kwotę. Polecam do nagłych przypadków. Nie wiem jak wygląda sytuacja stałej kontroli nad psem, ale z reguły inaczej są wyceniani stali pacjenci, więc może i tutaj tak jest.
Bardzo sympatyczni lekarze, chetni do pomocy, rowniez w nieludzkich godzinach. Polecam
Dobry lekarz ,ale drogo szczególnie w dni świąteczne podwójna stawka.
Pomoc dla zwierzaczka można uzyskać cała dobę. Fajni weterynarze dużo apatatury do badań. Polecam
zależy na którą ekipę się trafi :) ale każdy wet jest zaangażowany i przejęty każdym pacjentem
Świetni i chętni do pomocy lekarze, lecznica dobrze wyposażona w niezbędny sprzęt. Polecam z czystym sumieniem
Super lecznica. Pan weterynarz świetny fachowiec. Bardzo polecam. Super podejście i szybka pomoc dla mojego panikujące pupila. Szybko i skutecznie pomógł mojemu psu. Pozdrawiam
Pies szybko i trafnie zdiagnozowany. Świetne zaplecze medyczne.
Wspaniała opieka dla domowych zwierzaków. Lekarze z mega empatią. Sam leczę tam dwie kotki i jestem mega zadowolony!!! Polecam!!!
Bez kolejki, w miarę kompetentna kadra, umiarkowane ceny. Na plus
Wyciągnęli kleszcza o 22:00 w sobotę. Wizyta nocna 50 zł. Polecam.
Bardzo mi pomogli w kryzysowej sytuacji. Szybko i profesjonalnie, empatycznie.
Kompetentni i przyjaźni lekarze, polecam.
A my z Maciejem jesteśmy zadowolone. "Zatkało" kota. Najpierw badanie na miejscu, szybka diagnoza, potem leczenie: antybiotyk, kroplówki, cewnikowanie. Wszystkie czynności były dokładnie tłumaczone. Kot jest pod opieką jednego lekarza. Moim zdaniem, dr. Adam Kwiecień ma fajne podejście do zwierząt oraz sporo cierpliwości do właścicieli. Co do "wciskania towaru" wspominanego w niektórych wpisach: owszem, Pani Doktor też proponowała mi kupienie specjalistycznej karmy, ale po grzecznej odmowie nie było z jej strony żadnych komentarzy, ani tym bardziej nieprzyjemnego zachowania. Mało tego, po pierwszej wizycie zapamiętała, kto się Maciejem opiekuje, była uczynna. Polecam. P.S. A odświeżenie lokalu to by się przydało.
Szybka pomoc dla zwierzakow. Bez zbędnego gadania i kombinowania. Nie ma kolejek. Polecam.
Robiłam w przychodni sterylizację kotki, , która miała być wykonana w ramach darmowej sterylizacji organizowanej przez miasto warszwa. Przed zabiegiem zapłaciłam za badanie krwi i ubranko po zabiegu 160 zł, po zabiegu trzy wizyty po 50zł, zdjęcie szwów 20zl. Razem 330zl. I to jest darmowa sterylizacja? Jak pomagacie bezdomnym zwierzętom, skoro ktoś znajdzie kotkę i chce ja wysterylizować, to kogo stać na wydanie 330zl? Nadmieniam, ze kilka lat temu robiłam całkowicie prywatna sterylizacje kotki, w dużo bardziej godziwych warunkach i w sumie płaciłam 380zł. Jak widać przychodnia pobiera 100% opłat od klienta i jeszcze dofinansowanie od miasta. Dodam jeszcze, że miesiąc po po sterylizacji okazało się ze kotce zebrał się płyn w jamie brzusznej i lekarz podejrzewa FIP, czyli nieuleczalną chorobę, co wydaje mi się dziwne, bo kotka 3 miesiące wcześniej nie wykazywała nosicielstwa wirusa (miała robione badania) , wiec przypuszczam, ze albo został źle wykonany zabieg, albo moja kotka została zarażona w przychodni a teraz muszę stanąć przez podjęciem decyzji o eutanazji zwierzaka.
Magda
Proszę to zgłosić do gminy.Na piśmie.Bez względu na to ile czasu minęło.To przestępstwo-wyłudzenie śridków.Wiele razy sterylizowałsm dzikie koty.Usługa jest bezplatna w całości. Kotka przebywał w jednej z klinik 4 dni. Przy okazji Pani Doktor kotkę oswoiła.Ja znalazłam dom i kot zadowoliny pojechał do Krakowa:) Weterynarz wyniosła mi kota przytulonego do niej jak do mamy:)plus próbki Royala.
Gorące podziękowania dla Pana Doktora Mirosława HĄCEL. Polecono mi go jako najlepszego specjalistę kocich chorób w Warszawie i w przypadku mojej Zuzi ta opinia w pełni się potwierdziła. Pełny profesjonalizm, ogromne doświadczenie, szybkość działania dają rezultaty pewne i właściwie natychmiastowe. Jak przed laty wyciągnął kociemu grabarzowi "spod łopaty" Wiktorię mej znajomej (terminalny koci katar, giargia, koksydia + wszystkie inne możliwe kocie choroby), tak i moją Zuzię w ciągu 3 dni postawił na 4 łapki właściwie dobranym antybiotykiem i lekami wspomagającymi, choć lała się z niej biegunka, wymiotowała i nie chciała już nic jeść ani pić. Dał do domu odpowiednią karmę, ekspresowo załatwił badanie kału, a wynik podał przez telefon (w niedzielę!). Dziękujemy Doktorze!
Jestem zła na tą klinikę.Kota po sterylizacji.Kase kosza jak za złoto .Miała być ostatnia wizyta bezpłatna podobno ,a oszukują na każdym kroku. Wcale taka nie była. Jeden lekarz podważa decyzję innego . To jakaś chora lecznica . Niech się zdecydują na jedno . A i może komunikacja by się przydała. Bo jakoś rozmów jak widzę między nimi znikoma.
Niezwykla zyczliwosc i profesjonalizm. Od 12 lat moj pies jest pacjentem kliniki. Bez wzgledu na to czy problem jest blahy czy jest niezwykle powazny to zawsze moge liczyc na najwlasciwsza pomoc i najmadrzejsze postepowanie. Co prawda jestem lekarzem medycyny ale daje mi prawo do szczegolnie wlasciwej oceny. Polecam to miejsce kazdemu.
Trafiłam na nocny dyżur z wymiotującym kotem. Zastosowano wszystkie badania diagnostyczne których oczekiwałabym w takiej sytuacji i wyznaczono kontynuację leczenia z informacją jakie możliwe badania będą konieczne kolejnego dnia. Przy lepszym samopoczuciu kota w dniu następnym wykluczono badania dodatkowe nie narażając kota na niepotrzebny stres i właściciela na niekonieczne wydatki. Mruczek jest leczony dalej, a ja cieszę się że nasza pierwsza wizyta w lecznicy odbyła się właśnie tutaj.
Bardzo porządną klinika.Miła obsługa.Lekarze kompetentni.
Ocena powinna być ZERO!!! UWAGA!!! Przestrzegam, naciągacze i niestety perfidni oszuści. Niedziela 11.07.2021 mój kotek osłabł. Skuszony pozytywnymi opiniami jadę ok. 18-tej. Pseudo kroplówka ( może max. 20ml.), antybiotyk, steryd, B12 i aminokwasy plus analiza krwi – 450 zł (wizyta 100+50 za niedzielę), analiza krwi 100+50 za niedzielę). Diagnoza – liczne nadżerki w pyszczku, zastrzyku p/bólowego brak. Poniedziałek 12.07.21 o 13:50 kolejny zestaw z pseudo kroplówką. Wtorek 13.07.21 o 20:50 trzeci zestaw jak poprzednie. Zaczyna mi się palić czerwona lampka przy propozycji RTG kośćca, którą natychmiast odrzuciłem. 14.07.21 o 11:20 jadę do innej lecznicy na Bemowie, miła pani doktor pokazuje mi pyszczek mojego kotka i stwierdza, iż żadnych nadżerek nie ma i nie było, kotek osłabł od upałów. Sprawę kieruję do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Warszawskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej a jeżeli tam nie uzyskam satysfakcji za taką perfidię wystąpię z pozwem do Sądu Lekarsko-Weterynaryjnego.
Bardzo profesjonalna i fachowa obsługa wszystkie badania na miejscu nie trzeba czekać na wyniki są od razu. Usg fachowe dokładne. Super .polecam
Zdecydowanie NIE POLECAM. Kot egzotyk 12-letni leczony w Wieży od stycznia tego roku. Zastosowano tylko dorażne leczenie, zalecono - zlikwidować świeczki zapachowe w mieszkaniu. Ich diagnoza to – alergia (???), potem astma (???), Na koniec, gdy kot nadal miał trudności z oddychaniem przyznali, że nie wiedzą co kotu jest. Zrobili bardzo duzo badań – ceny z kosmosu (!!). W marcu, po dwóch miesiącach nieskutecznego leczenia, kot trafił do innej przychodni. Tam juz tylko po osłuchaniu kota, stwierdzono zadawnione zapalenie płuc. Zrobiono ponowie badania, próbowano kota leczyc, ale było za póżno .... kot odszedł :( NIE POLECAM !!
Rewelacja! Klinikę, lekarzy, podejście oceniam na 6+, znakomici specjaliści, którzy mają ogromną wiedzę i świetnie ją wykorzystują w leczeniu małych pacjentów. Szczególnie chciałabym podziękować lekarzom wet. Dawidowi i Adamowi, którzy wyleczyli nasze dwa dwumiesięczne kociaki z poważnej, śmiertelnej choroby. Dzięki nim maluchy mogą poznawać świat i cieszyć się kocim życiem. Jestem bardzo wdzięczna i POLECAM tę klinikę każdemu!!!!
Na Bemowie na pewno najlepsi fachowcy. Polecam
Ocenię tą klinikę pod kątem wczorajszej wizyty kiedy to na zmianie była p. M....o zgrozo. Co do leczenia nie mam zdania ponieważ nie jestem lekarzem i nie mogę tego ocenić. Natomiast jeśli chodzi o kulturę osobistą i obsługę klienta oceny dokonać jak najbardziej mogę. Zaczęło się gdy p.M. próbowała mi sprzedać puszkę karmy dla psa. Gdy odmówiłam nastąpiło pierwsze tąpnięcie w nastroju p.M... Na całego rozkręciła się w swojej złości gdy usłyszała, że nie mogę kolejnego dnia przyjść w godzinach jej dyżuru czyli do 15-tej albo po 22-giej, tylko przyjdę wtedy gdy będę mogła tj. o 17-tej. W końcu jest to klinika 24 h! Pani M. zaczęła się wściekać, że jak przyjdę o innej godzinie niż mi wyznaczyła to będzie inny lekarz, a ona i ci "inni" to dwie różne firmy.... Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o to samo... Pani M. była oburzona moją postawą na tyle, że dodatkowo wypluła z siebie zgryźliwy konentarz: " jutro pani nie może przyjść po 22-giej , a dzisiaj jakoś pani mogła...." No tak, bo jak wraca się z pracy i widzi, że pies robi krwią to jedzie się na nocny dyżur nawet po 22-giej . A gdy sytuacja jest opanowana to już nie ma potrzeby tłuczenia się po nocy na kontrolę. Jednym słowem straszne grubiaństwo i prostactwo panowało podczas tej wizyty. Ja wyszłam z tej placówki roztrzęsiona. Więcej tam nie wrócę. A wychodziłam z gabinetu przy akompaniamencie niekończących się zgryźliwych uwag p. M..Co się stało z paragonem... też nie wiem...